Turyści zostali pozostawieni na ulicy z powodu inwazji myszy w hotelu w Singapurze
Turyści zostali na ulicy z powodu nagłej inwazji myszy w hotelu najczystszego kraju Azji - Singapuru. Donosi o tym The Independent SG.
Dwóch turystów z Malezji przybyło do Singapuru 19 lipca. Zameldowały się w hotelu i dały 333 dolary lokalne (22,2 tys. rubli) za trzy noce. Jednak pokój hotelowy nie spełnił ich oczekiwań - dziewczyny znalazły się w pokoju bez okien i z nieprzyjemnym zapachem.
Materiały na ten temat:
Gdzie pojechać na wakacje latem 2024 r. Ponad 20 miejsc wakacyjnych w Rosji i za granicą 19 kwietnia 2024 r.
Gdzie spędzić tanie wakacje nad morzem w Rosji latem 2024 r.: Najlepsze kurorty, ceny, jak się tam dostać 22 maja 2024 r.
Po skardze obcokrajowcy zostali przeniesieni do innego pokoju, ale i na tym kłopoty się nie skończyły. Wieczorem turystów zaskoczył dziwny hałas - okazało się, że w pokoju roiło się od myszy. Ponieważ hotel był przepełniony, administracja była w stanie zapewnić gościom jedynie naklejki odstraszające gryzonie.
Po nieprzespanej nocy dziewczynki zauważyły, że gryzonie nie były jedynym problemem w pokoju. W świetle dnia zobaczyły żółte i czerwone plamy na poduszkach. Rozczarowane podróżniczki zażądały zwrotu pieniędzy, ale hotel przekierował je na platformę rezerwacyjną. Malezyjki, które pozostały na ulicy, zwróciły się o pomoc do policji.
Wcześniej rosyjska turystka odpoczywała w Egipcie i była oburzona złymi warunkami życia w hotelu. Według niej, na terenie hotelu prowadzono prace remontowe i wszędzie znajdowały się gruzy budowlane. Ponadto sam budynek "wyglądał ponuro".