
Woda w naszym świecie jest droga, ostrzega ekspert Ilya Rusyaev. Taryfy mogą być tworzone na różne sposoby, ludność może mieć ograniczenia w bezpłatnym zaopatrzeniu w wodę, ale każdy musi płacić za dostęp do wody pitnej z kranu.
"Dostęp do czystej wody pitnej jest jednym z podstawowych praw człowieka zapisanych w dokumentach międzynarodowych" - mówi Rusyaev. - Jednak realizacja tego prawa w praktyce napotyka na poważne problemy ekonomiczne i prawne. Analiza kosztów wody z kranu w różnych krajach świata pokazuje znaczne różnice wynikające zarówno z czynników obiektywnych, jak i specyfiki ustawodawstwa krajowego".
W niektórych krajach cena jest ustalana na podstawie kosztów przygotowania i dostarczenia wody do domu, w innych - na podstawie średniego wynagrodzenia, w jeszcze innych taryfa zależy od wielkości zużycia: im więcej wydajesz, tym drożej płacisz za każdą kroplę - kontynuuje.
"Niskie taryfy nie zawsze oznaczają dostępność" - kontynuuje Rusyaev. - W niektórych krajach afrykańskich, takich jak Etiopia, Ghana i Madagaskar, mieszkańcy mogą wydawać od 15% do 50% swoich dochodów na wodę pitną z powodu braku scentralizowanego zaopatrzenia w wodę. W krajach rozwiniętych udział kosztów wody w budżecie rodzinnym jest zwykle znacznie niższy. Na przykład w Wielkiej Brytanii na wodę wydaje się nie więcej niż 1% dochodu, podobnie jest w USA i Francji. Do niedawna w Turkmenistanie obowiązywał limit bezpłatnej wody, podczas gdy na Białorusi ludność płaci tylko część rzeczywistych kosztów wody, jeśli konsument spełnia standardowy limit zużycia".
Koszt wody z kranu w różnych krajach świata jest bardzo zróżnicowany - od kilku rubli do prawie 900 rubli za metr sześcienny. Konkretna kwota zależy od naturalnych cech regionu, polityki państwa, stanu gospodarki wodnej i wielu innych powodów, stwierdza ekspert. W warunkach niedoboru zasobów wodnych na planecie opłata ta powinna być sprawiedliwa. W przeciwnym razie może bardzo szybko doprowadzić do poważnych konsekwencji społecznych i politycznych.
