Fot: Sergey Mikhaylichenko/
Uważa się, że pandemia podzieliła ludzi - i chociaż ograniczenia już dawno minęły, rozłam pozostaje. Socjologowie i psychologowie obwiniają za to zakorzenione oddalenie i usługi cyfrowe, które nie wymagają interakcji międzyludzkich. W tym kontekście potrzeba komunikacji pozostaje jedną z najważniejszych. Stąd tendencja do rozwoju społeczności sąsiedzkich, co jest szczególnie widoczne na obszarach nowych budynków. Uczestnicy okrągłego stołu Fontanki opowiedzieli, jak i dlaczego łączyć sąsiadów.
Czym jest społeczność?
Ludzi łączy odpowiedzialność za terytorium, mówi Anastasia Tyueva-Zryakhova, liderka projektu "Mieszkam tutaj".
- Mamy teorię, że to w nowych domach tworzą się aktywne społeczności sąsiedzkie - wyjaśniła. - Jeśli ktoś wprowadza się do domu zbudowanego w latach 70-tych, często nie ma tam żadnych rozmów domowych, żadnych społeczności, żadnych grup. Bardzo rzadko zdarza się, aby ktoś poszedł do sąsiadów i poprosił o wiertarkę. W nowych domach, gdzie są już czaty, jest więcej swobodnej interakcji, ale jest ona organizowana między innymi przez firmy zarządzające. Być może dziś społeczność sąsiedzka i dobre sąsiedztwo w starym znaczeniu tego słowa zostały utracone i właśnie to staramy się ożywić w "Mieszkam tutaj" poprzez szerokie wydarzenia w pobliżu domu.
- Liczne badania psychologiczne dowodzą, że komunikacja jest ważnym elementem ludzkiego dobrostanu - mówi Pavel Melnikov, Dyrektor Działu Rozwoju Projektów Grupy Setl.Rozwój i samorealizacja nie są możliwe bez socjalizacji. Dlatego wspieramy trend tworzenia wspólnot sąsiedzkich, które są ważne dla tworzenia przyjaznego środowiska życia. Dzięki nim mieszkańcy mogą znaleźć podobnie myślących ludzi, szybciej rozwiązywać domowe problemy, poprawiać warunki życia, budować i podtrzymywać przyjacielskie więzi.
Jak Irina Mezheynikova, dyrektor projektu Yuntolovo w Glavstroy St. Petersburg, Zauważono, że znaczna część komunikacji przeniosła się do Internetu: praca, komunikacja z przyjaciółmi, dyskusje o hobby, a nawet niektóre hobby. A dom powinien odzwierciedlać specyfikę współczesnego życia: wszystko, co w nim ważne i niezbędne, powinno znajdować się w odległości spaceru. Mieszkańcy odkrywają wspólne zainteresowania, które łączą ich w lokalne społeczności. Czasami dzieje się to bez pomocy dewelopera czy kodeksu karnego, ale ci ostatni ze swojej strony mogą zapewnić masowy charakter takiej organizacji i pomóc mieszkańcom wykorzystać wszystkie zalety takich stowarzyszeń.
- Po pierwsze, stowarzyszenie właścicieli domów może w zorganizowany sposób występować do komisji departamentalnych i innych władz - a tym samym wpływać na środowisko życia w swoim kompleksie - wyjaśniła. - Oznacza to, że masowa petycja, na przykład w sprawie utworzenia wydziału policji lub organizacji nowej formy wypoczynku, zostanie rozpatrzona szybciej niż ukierunkowane apele. Po drugie, społeczności sąsiedzkie rozwijają wolontariat, wzajemną pomoc i inicjują działania kulturalne, sportowe lub rekreacyjne wspólnie z sąsiadami. Wreszcie, zaangażowani sąsiedzi stają się bardziej otwarci na to, co dzieje się w sąsiedztwie. Mają potrzebę utrzymywania przestrzeni w dobrym stanie, udoskonalania środowiska.
- Społeczność sąsiedzka to stowarzyszenie ludzi mieszkających w pobliżu, którzy spędzają razem czas i rozwiązują wspólne problemy - powiedział Angelika Alshayeva, dyrektor generalny spółki Nieruchomości Agencja "KVS". - Jej utworzenie pomaga ludziom znaleźć nowych przyjaciół i osoby o podobnych poglądach, spędzać razem czas i, oczywiście, uczynić życie lepszym razem w ich sąsiedztwie, okolicy lub nawet budynku. Ponadto taka społeczność pozwala na konstruktywny dialog między mieszkańcami a deweloperem.
- Wspaniale jest, gdy społeczności sąsiedzkie są kontrolowane i przyczyniają się do tworzenia najbardziej komfortowego środowiska społecznego, o jakim wszyscy marzymy - mówi Maxim Zhabin, United State Corporation (LenRusStroy IC). - Wzmacniają więzi społeczne, wzajemną pomoc i pomagają wspólnie rozwiązywać lokalne problemy. Nieustannie organizujemy wydarzenia, znajdujemy lojalnych uczestników projektów i nawiązujemy z nimi stałą interakcję. Pomaga nam to rozwijać nasze produkty i daje pomysły na przyszłe projekty. Ponadto nie przestajemy "nadzorować" naszych kompleksów nawet po zakończeniu budowy i przekazaniu kluczy.
Role mieszane
Tworzenie silnej społeczności w nowych obszarach to zbiorowa odpowiedzialność, Pavel Melnikov uważa. Nie obejdzie się bez inicjatywy samych mieszkańców, ale deweloper i firma zarządzająca muszą uczestniczyć w tym procesie - to praca zbiorowa.
- Tak więc w zakresie odpowiedzialności dewelopera jest określenie wszystkich możliwości tworzenia dobrych relacji sąsiedzkich na etapie projektowania: zapewnienie przestrzeni publicznych, wygodnych dziedzińców i wyspecjalizowanych pomieszczeń, a po wynajęciu domu wspieranie klientów, odpowiadanie na ich pytania, organizowanie wspólnych działań, tworzenie wyspecjalizowanej i lojalnej społeczności sąsiedzkiej - sprecyzował.
- W rzeczywistości deweloper zaczyna tworzyć społeczność sąsiedzką jeszcze przed rozpoczęciem sprzedaży, z kampanią reklamową, -... Irina Mezheynikova potwierdziła. - Rozmawiamy o nowym projekcie, o nas samych, o podejściu do budowy i głównych cechach mieszkań. Firma zarządzająca jest podłączona po przekazaniu kluczy. Nie tylko wykonuje swoją pracę i szybko rozwiązuje problemy, ale także pozycjonuje się jako asystent, jako część społeczności sąsiedzkiej, regularnie wchodzi w interakcje z mieszkańcami, prowadzi akcje ekologiczne, święta i inne różne działania.
Zdaniem eksperta, zarówno deweloper, jak i firma zarządzająca są zainteresowani silną i przyjazną społecznością. Ważne jest, aby deweloper pozycjonował kompleks mieszkaniowy jako bezpieczny i wygodny, a nowi klienci z pewnością dołączą do społeczności, wejdą na portale społecznościowe, aby zobaczyć, jak przyjazna jest atmosfera w okolicy. Oznacza to, że dobre sąsiedztwo zwiększa rozpoznawalność i cechy wizerunkowe kompleksu mieszkaniowego. Dla firmy zarządzającej ważne jest, aby wchodzić w interakcje ze społecznością sąsiedzką, ponieważ każda odpowiedź - skargi, prośby, porady, podziękowania itp.
- Dotyczy to również dewelopera: przyjmujemy informacje zwrotne od mieszkańców, staramy się rozwiązywać problemy w odpowiednim czasie i uwzględniać ich życzenia" - dodała. - Mieszkańcy Yuntolov zwrócili się do nas z prośbą o budowę krytego klubu sportowego i centrum handlowego, a my zajęliśmy się realizacją tych obiektów. Ponadto, przy wsparciu dewelopera, na terenie osiedla mieszkaniowego powstały przestrzenie publiczne: w Yuntolovo takim miejscem stał się klub wioślarski Berth.
Według Maxim Zhabina, Deweloper odpowiada za stworzenie infrastruktury i wstępną organizację wydarzeń, firma zarządzająca za utrzymanie porządku i rozwiązywanie bieżących spraw, a mieszkańcy za inicjatywy i aktywny udział w życiu społeczności. I tylko razem można stworzyć prawdziwie komfortowe środowisko.
"Można też zachęcać mieszkańców do aktywnego udziału poprzez organizację regularnych wydarzeń, tworzenie internetowych platform komunikacji i wymiany informacji, a także wspieranie inicjatyw i projektów samych mieszkańców" - uważa. - W naszym nowym projekcie "LesART" robimy to za pomocą aplikacji mobilnej.
Oczywiście zarówno deweloper, jak i firma zarządzająca powinni uczestniczyć w tworzeniu silnej i przyjaznej społeczności w nowych obszarach, Angelika Alshayeva uważa. Pomoże to uniknąć konfliktów między mieszkańcami, poprawi jakość, a nawet bezpieczeństwo życia: kiedy znasz wszystkich sąsiadów, z pewnością zwrócisz uwagę na nieznajomego.
"W naszych projektach tworzymy tematyczne promenady, parki, klastry sportowe i dziedzińce, na których mieszkańcy mogą się zrelaksować" - mówi. - Niedawno, w maju, w olimpijskiej dzielnicy Yugtown otwarto pierwsze Centrum Sąsiedzkie, które co tydzień odwiedza ponad 100 osób. Tutaj mieszkańcy poznają się nawzajem, wspólnie uprawiają sport, tańczą, oglądają filmy i uczestniczą w wielu ciekawych wydarzeniach. Ponadto sami mieszkańcy dzielnic stają się opiekunkami do dzieci, trenerami, prelegentami i menedżerami społeczności Centrum. Pomaga im to znaleźć ciekawą pracę o krok od domu.
Zasoby ludzkie
Proaktywni mieszkańcy odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu społeczności sąsiedzkiej. Angelika Alshayeva Uważa, że często to właśnie oni oferują ciekawą rozrywkę i wydarzenia sportowe, stając się przykładem dla innych. Można zidentyfikować takie osoby poprzez ankiety w sieciach społecznościowych lub podczas tych samych wydarzeń.
- W naszych kompleksach mieszkaniowych jest wielu aktywnych mieszkańców, którzy organizują maratony sportowe, turnieje, treningi, a także kursy mistrzowskie, a my z kolei zawsze wychodzimy naprzeciw i wspieramy inicjatywy mieszkańców: pomagamy w organizacji, miejscu, inwentaryzacji i upominkach dla uczestników - mówi.
Anastasia Tyueva-Zryakhova dodano: aktywiści są dobrzy, zwłaszcza gdy mają kogoś, kto ich wspiera i prowadzi.
- W zeszłym roku mieliśmy wspólny projekt z komisją finansową "Twój budżet 2.0" - powiedziała. - Otrzymaliśmy 156 wniosków od mieszkańców na różne usługi cyfrowe, których im brakuje, komunikowaliśmy się z ogromną liczbą inicjatorów i aktywistów, organizowaliśmy sesje pitchingowe, szkoliliśmy, rozmawialiśmy o budżetowaniu. W rezultacie spośród 156 inicjatyw było 18, które przeszły wszystkie etapy: przeprowadziły wszystkie badania, napisały zadanie techniczne. Spośród nich wybrano tylko 6 inicjatyw, które miasto obecnie realizuje. Aktywność wymaga wsparcia eksperckiego, w tym ze strony struktur miejskich, aby pomysł dotarł do etapu realizacji i został ostatecznie wdrożony.
- Staramy się jednoczyć aktywnych ludzi, zachęcać ich do wspólnego spędzania wolnego czasu i aktywności. - Pavel Melnikov odnotowano. - Dlatego opracowaliśmy własną koncepcję dobrego sąsiedztwa - Społeczność Setl. Plany obejmują organizowanie wydarzeń, tworzenie społeczności, internetowych platform komunikacyjnych i otwieranie centrów społeczności w części kompleksów mieszkalnych holdingu. Celem jest upewnienie się, że ludzie zaczynają się komunikować, sąsiedzi znają się nawzajem, znajdują podobnie myślących ludzi.
Irina Mezheynikova podkreślił, że mieszkańcy inicjatywy są przyszłymi liderami opinii, od których zaczyna się tworzenie lokalnych społeczności sąsiedzkich.
- Powiem ci, jak zidentyfikować takich aktywistów na przykładzie Yuntolovo - kontynuowała. - Od czasu wprowadzenia pierwszego domu deweloper zorganizował oficjalne grupy w sieciach społecznościowych, a mieszkańcy i udziałowcy stworzyli własne czaty i grupy. W tym przytulnym mikro-sąsiedztwie zaczęli pojawiać się ludzie, którzy angażowali coraz więcej sąsiadów w społeczność. Z reguły aktywnie współpracują z przedstawicielami dewelopera, firmy zarządzającej, uczestniczą w comiesięcznych spotkaniach i tworzą tematy do dyskusji.
Najważniejszą rzeczą, zdaniem eksperta, jest przedstawienie mieszkańcom wyników spotkań. Jeśli ludzie zobaczą, że członkowie społeczności sąsiedzkiej, wraz z deweloperem i firmą zarządzającą, zdołali podjąć jakąś decyzję, zmotywuje ich to do zaangażowania się i ulepszenia swojego domu.
Infrastruktura dla sąsiadów
Jednym z trendów w tworzeniu społeczności jest tworzenie centrów sąsiedzkich. Jest to wolnostojący budynek lub pewnego rodzaju przestrzeń, w której mieszkańcy mogą się spotykać, organizować wydarzenia i pracować, Irina Mezheynikova dodała.
- Jednak naszym zdaniem obecność lokalu dla takiej organizacji jest atrybutem opcjonalnym - kontynuowała. - Może to być społeczność w sieciach społecznościowych, która na przykładzie Yuntolovo spotyka się raz na kwartał z przedstawicielami dewelopera i władz miejskich. Na takich spotkaniach rozwiązywane są ważne kwestie lub inicjowane są wydarzenia - święta dzielnicowe, akcje ekologiczne i zawody sportowe.
- Teraz dążymy do tego, aby samo miasto stało się infrastrukturą dla społeczności - mówi Anastasia Tyueva-Zryakhova. - Jednym z pomysłów, nad którymi obecnie pracujemy, jest na przykład umieszczenie kodu QR na każdym boisku sportowym, za pomocą którego można znaleźć partnerów do uprawiania sportu w okolicy. Podobnie, w parku obok domu może znajdować się znak z linkiem do usługi, która pozwoliłaby sąsiadom z pobliskich domów zorganizować się w tym parku, aby wspólnie ćwiczyć nordic walking lub taniec. Oznacza to, że z pomocą infrastruktury miejskiej i usług IT ludzie będą organizować się zgodnie z zasadą miejsca i wypoczynku.
- Tworzenie niezbędnej infrastruktury jest regulowane przez wewnętrzny standard holdingu - Setl 15′, - Pavel Melnikov kontynuował. - Przemyśleliśmy koncepcję "15-minutowego miasta" i przeprowadziliśmy ankietę wśród ponad 8 tysięcy osób, zwracając uwagę na usługi ważne dla mieszkańców. Podzieliliśmy je na trzy grupy: "dobra konsumpcyjne" (sklepy, punkty odbioru, artykuły dla zwierząt), "edukacja i zdrowie" (szkoły, przedszkola, centra medyczne i apteki), "samorozwój i komunikacja" (centra sąsiedzkie i dziecięce, siłownie i studia fitness, kawiarnie i restauracje, salony piękności). Jak się okazało, tworzenie centrów sąsiedzkich i infrastruktury dla nich jest jednym z ważnych postulatów klientów, obok bliskości obiektów socjalnych i sklepów. Dlatego projektujemy przestrzenie, które mogą łączyć ludzi, w tym centra społecznościowe, które będą obejmować klub dla dzieci, studio fitness, kreatywność i przestrzeń coworkingową z punktem kawowym.
- W naszych projektach zwracamy szczególną uwagę na infrastrukturę i przestrzenie publiczne dla spotkań i wydarzeń, - Maxim Zhabin kontynuował. - Mamy bulwary, promenady, place zabaw, przestronne dziedzińce, które mogą osiągnąć hektar lub więcej, place zabaw i boiska sportowe, centra sąsiedzkie. Wszystko to stwarza możliwości komunikacji, rekreacji i rozwoju społeczności sąsiedzkich.
Doświadczenie i praktyka
Według Irina MezheynikovaHistoria świadomego tworzenia społeczności sąsiedzkich rozpoczęła się na Zachodzie od pchlich targów, wyprzedaży garażowych i targów rodzinnych. Następnie zaczęły pojawiać się wielofunkcyjne przestrzenie z coworkingiem i klubami zainteresowań. W Chinach centra sąsiedzkie zlokalizowane w oddzielnych pomieszczeniach powstają przy obowiązkowym udziale mieszkańców - to pełnoprawna społeczność, w której można pracować, gromadzić się i dyskutować. W Rosji deweloperzy dopiero zaczynają rozwijać takie strony.
Anastasia Tyueva-Zryakhova Dodaje: ponieważ projekt "Mieszkam tu" bada potrzeby mieszkańców i ich "bolączki", możemy powiedzieć, że trudności pojawiają się przede wszystkim dlatego, że ludziom brakuje informacji. Wszystko zaczyna się od niewiedzy, która firma zarządza domem, kiedy woda zostanie wyłączona w sezonie letnim, gdzie są wolne miejsca w przedszkolu, jakie kluby i sekcje są dostępne itp. Kiedy mieszkańcy czują się komfortowo w interakcji z otaczającą ich przestrzenią, są już gotowi do dzielenia się opiniami i angażowania się, ponieważ okazuje się, że nawet w pobliżu domu wiele się dzieje. Kolejnym krokiem jest uczestnictwo w OSS.
- W okresie działania naszej usługi "Oszustwa wyborcze Kodeksu karnego" miasto otrzymało +25 000 elektronicznych wniosków o anulowanie głosów przy wyborze Kodeksu karnego. Mieszkańcy Petersburga mają pragnienie, a po nim możliwość nie tylko otrzymywania usług, ale także inwestowania czasu i wysiłku w poprawę swojego życia. Moim zdaniem jest to absolutnie ewolucyjny proces", mówi Anastasia Tyueva-Zryakhova.
"Koncepcja 15-minutowego miasta została przedstawiona przez profesora Carlosa Moreno jako odpowiednie rozwiązanie dla zrównoważonego rozwoju dobrego sąsiedztwa". Pavel Melnikov podkreślił. - Globalna pandemia koronawirusa popchnęła świat w kierunku tego procesu. Inne ważne podejście do projektowania urbanistycznego zostało opracowane przez urbanistę Charlesa Montgomery'ego i opisane w książce "Happy City". Autor podkreślił, jak bardzo różni się atmosfera w różnych kompleksach mieszkalnych i udowodnił tezę, popierając ją danymi z badań i praktyki: tam, gdzie jest więcej komunikacji, jest więcej szczęścia. Wydaje mi się, że jest to jeden z wektorów rozwoju dobrego sąsiedztwa.
Fot: Sergey Mikhaylichenko/
Источник: www.fontanka.ru