Małe miasteczko, jego hotele i ich twórcy, część I: jedność różnorodności

Zbliżenie na kolorowe przyprawy w rustykalnych pojemnikach na drewnianym stole.

Wśród licznych rosyjskich miast liczących do 100 000 mieszkańców, nie ma dwóch takich samych. Ale wiele osób ma naprawdę jedną aspirację: dołączyć do rosnącego strumienia turystyki krajowej. Ale do tego potrzebne są między innymi nowoczesne hotele. Kto je zbuduje?

Небольшой город, его гостиницы и их создатели, часть I: единство разных

W niedalekiej przyszłości w miejscowości Tulinovka w obwodzie tambowskim zostanie otwarty pierwszy pięciogwiazdkowy hotel wiejski w regionie. Będzie się on mieścił w zabytkowym dworku z XVIII wieku, który w 2021 roku holding restauracyjno-hotelowy WeFamilyGroup kupił od poprzedniego właściciela, który niezwykle beztrosko podchodził do historycznego budynku (w tym czasie posiadłość była już planowana do rozbiórki, aby następnie podzielić sąsiednie terytorium na obszary podmiejskie). Prace renowacyjne w Tulinovce trwają już od dwóch lat, całkowita inwestycja wyniesie ponad 350 milionów rubli, a pierwsi goście pojawią się w nowym hotelu prawdopodobnie za dwa lata.

Небольшой город, его гостиницы и их создатели, часть I: единство разных

Небольшой город, его гостиницы и их создатели, часть I: единство разных

Небольшой город, его гостиницы и их создатели, часть I: единство разных

To może być początek artykułu na temat znaczenia zachowania dziedzictwa historycznego i jego zaangażowania w nowoczesny obieg handlowy. Albo o perspektywach segmentu hoteli wiejskich, na które obecny świat stylu życia stawia szczególnie. Ale dziś porozmawiamy o czymś innym: jak rozwija się segment hotelowy w miastach do 100 tys. mieszkańców, dlaczego w obliczu niemal korzystnych lokalizacji hotelowo-turystycznych przedsiębiorcy szukają mniej oczywistych punktów przyciągania na mapie kraju i czy jest choć trochę ekonomicznego sensu w inwestowaniu w małe obiekty hotelowe, które wciąż trzeba spopularyzować, często razem z samym miastem.

Czy możemy powiedzieć, że teraz, gdy fraza "rozwój turystyki krajowej" brzmi od wszystkich ... no cóż, dosłownie zewsząd - czy możemy więc powiedzieć, że branża hotelarska zaczęła aktywnie przyglądać się małym miastom? Miasta liczące do 100 tysięcy mieszkańców są niejednorodne i nie można powiedzieć, że wszystkie są równie interesujące dla turystów - rozpoczyna rozmowę Marina Smirnova, partner, kierownik Katedry Turystyki i Hotelarstwa CMWP. Mogą to być przedmieścia Moskwy (Widnoje, Czechow, Żeleznodorożny, Dołgoprudny, Łobnya) lub miejscowości wypoczynkowe (Anapa, Gelendżik, Jałta, Mineralne Wody, Azow, Jysk, Szeregesz/Tasztagol), gdzie atrakcyjność hoteli jest a priori wysoka. Tutaj popyt na hotele zależy nie od liczby mieszkańców, ale od skali ruchu turystycznego: na przykład Anapa, licząca 59 tysięcy mieszkańców, przyjmuje 4-5 milionów turystów rocznie.

Lista obejmuje historyczne miasta (Wyborg, Kinszma, Siergijew Posad, Pawłowski Posad), a także tutaj deweloperzy i hotelarze koncentrują się nie tyle na wielkości samego miasta, co na przepływie turystów. Na przykład w Wyborgu, gdzie w 2023 r. odwiedziło około 1,3 mln osób, jest już ponad 500 apartamentów wynajmowanych turystom dziennie, a wśród hoteli jest nawet nowoczesny czterogwiazdkowy hotel Victoria z 61 pokojami.

Znaczną część listy małych miast stanowią ośrodki przemysłowe i/lub miasta jednobranżowe (Mezhdurechensk, Yelabuga, Noyabrsk, Salekhard, Gubkin, Zheleznogorsk). Istnieją stolice (Gorno-Ałtajsk, Magadan), krótko mówiąc, rozpiętość jest ogromna, zauważa ekspert.

Marina Smirnova, Partner, Dyrektor Departamentu Turystyki i Hotelarstwa w CMWP, "Jest na przykład Mezhdurechensk - to miasto górnicze, w jego promieniu znajduje się kopalnia Raspadskaya. W mieście znajdują się trzy "dobre" hotele z łącznie 36 pokojami. W samym mieście nie ma dużej aktywności budowlanej, ale ośrodki rekreacyjne / wiejskie hotele wokół niego aktywnie się rozwijają. W końcu Mezhdurechensk to "stolica tajgi", miasto, które jest częścią tego samego klastra turystycznego co Sheregesh. Kineshma to kolejny przykład: miasto nad Wołgą, znane jako punkt trasy wycieczkowej. Nawiasem mówiąc, posłużyło jako prototyp miasta Wołgi w dramacie Ostrowskiego "Burza". Inwestorzy z dużymi projektami jeszcze tu nie dotarli. Pomimo bogatej historii jest to miasto "tranzytowe", a turyści nie zostają tu na noc. A ci, którzy nadal zostają, mogą znaleźć ciekawe oferty w hotelu na wodzie "Mirnaya Marina" lub w apartamentach wynajmowanych turystom. W całym mieście działa od pięciu do sześciu hoteli i pensjonatów i nie ma hoteli z więcej niż 50 pokojami".

"Wszystko zależy od miasta, jego historii i geografii. Jeśli jest to miasto z historią, jak miasta Złotego Pierścienia, lub z dobrymi danymi przyrodniczymi, jak na przykład małe miasteczka w obwodzie kaliningradzkim, to oczywiście wzbudzają one zainteresowanie najpierw turystów, a następnie hotelarzy. Dużo więcej zależy od władz regionalnych, które mogą i powinny być odpowiedzialne za wydarzenia i infrastrukturę, ponieważ obok historii i przyrody są to również ważne czynniki napędzające rozwój turystyki" - kontynuuje Alexander Gendelsman, partner zarządzający ZONT Hotel Group.

Zobacz także:

Небольшой город, его гостиницы и их создатели, часть I: единство разных

Jak stworzyć nowoczesny biznes kukurydziany?

Небольшой город, его гостиницы и их создатели, часть I: единство разных

Perfumy o pomidorowym aromacie. Czy warto spróbować?

Небольшой город, его гостиницы и их создатели, часть I: единство разных

Jak długo trzeba chodzić po lesie, aby czerpać z niego korzyści?

Небольшой город, его гостиницы и их создатели, часть I: единство разных

Jak miłość do meduz przyniosła Amerykaninowi fortunę?

Небольшой город, его гостиницы и их создатели, часть I: единство разных

Jakie zwierzę może przynieść miliony?

Небольшой город, его гостиницы и их создатели, часть I: единство разных

Mobilna stacja benzynowa: pomysł na biznes dla leniwych

Alexander Polenkov, dyrektor ds. biznesu i inwestycji w Monchegorsk Development Agency, zgadza się: zapotrzebowanie na nowe hotele w małych miastach wynika przede wszystkim ze wzrostu ruchu turystycznego. "Otwierają się nowe kierunki podróży po kraju, w małych miastach pojawiają się ciekawe projekty eventowe, wszystko to zwiększa turystykę krajową, a co za tym idzie, dostępne możliwości i zdolności funduszu hotelowego nie są już w stanie poradzić sobie z wynikającym z tego przepływem osób chcących zatrzymać się w tym mieście. Przepływ osób podróżujących służbowo również rośnie, a lokalni mieszkańcy również często korzystają z hoteli i hoteli, więc mamy do czynienia z faktem, że liczba osób, które chcą wynająć pokoje, przekracza dostępne możliwości" - dzieli się swoimi spostrzeżeniami ekspert.

"Nie powiedziałbym, że zainteresowanie hotelarzy małymi miastami rośnie. Rośnie raczej zainteresowanie podróżnych, którzy coraz częściej chcą "zobaczyć prawdziwą Rosję", ale większość z nich odwiedziła już wiele małych miast za granicą i wie, jak to może wyglądać. Nie są już gotowi znosić niesmacznego jedzenia, niewygodnych materacy i całkowitego braku obsługi. W związku z tym każdy projekt otwarty w małym mieście, ale naprawdę na dobrym poziomie, szybko zyskuje duże obciążenie i popyt. Otwieranie hoteli w małych miastach w Rosji może wydawać się świetną strategią biznesową. Ale nie, małe miasto różni się od małego miasta, a często dramatycznie" - dodaje Andrey Shemyakin, partner zarządzający SEA Company.

Wśród dużych krajowych struktur zaangażowanych w rozwój hoteli i apartamentów hotelowych pomysł budowania w małych miastach nie jest zbyt powszechny, delikatnie mówiąc: w przypadku nowego projektu będą raczej rozważać obie stolice, Soczi, które wciąż puchnie, lub inny hipnotyzujący rynek zdolny do strawienia obiektu z zapasem pokoi 250+. Ale, jak wynika ze słów Vadima Trukshina, dyrektora generalnego Mantera Group, są szczęśliwe wyjątki.

Vadim Trukshin, dyrektor generalny Mantera Group, Mantera Group, jako strategiczny inwestor w infrastrukturę turystyczną Rosji, początkowo inwestuje w duże obiekty na już promowanych obszarach turystycznych. W momencie podejmowania decyzji o inwestycjach oceniamy kilka kluczowych czynników: przepływ turystów, potencjał społeczno-gospodarczy terytorium, dostępność transportową i perspektywy rozwoju logistyki, ogólną atrakcyjność regionu dla podróżnych, a także bierzemy pod uwagę wysokość państwowego i regionalnego wsparcia dla projektów infrastrukturalnych. Oczywiście bliskość obiektu do miast z milionami ludzi lub do centrów turystycznych stwarza możliwości bardziej efektywnej realizacji projektu, zapewnienia jego wysokiej rentowności i szybkiego zwrotu. Ale dziś uwagę tak dużych graczy rynkowych jak nasz holding przyciągają nie tylko promowane destynacje, biorąc pod uwagę wsparcie państwa na dużą skalę dla branży turystycznej. Jesteśmy zainteresowani tworzeniem unikalnych, niepowtarzalnych lokalizacji. W naszym portfelu inwestycyjnym znajduje się przypadek stworzenia obiektu turystycznego nawet nie w małym miasteczku, ale w już zlikwidowanej osadzie. Mowa o "Niesamowitej wiosce Mandrogi" - całkowicie odtworzonym obiekcie turystycznym na miejscu zwykłej wioski Verkhniye Mandrogi w obwodzie leningradzkim, która historycznie istniała nad brzegiem rzeki Svir, ale została zniszczona podczas II wojny światowej. Obecnie w tym miejscu znajduje się kompleks hotelowy, który obejmuje osiem chat odtwarzających atmosferę domów kupieckich, dwie chaty z XIX wieku, specjalnie sprowadzone z innych zaginionych wiosek, trzygwiazdkowy hotel, łaźnie, muzea i sześć chat z warsztatami rzemieślniczymi, w których odbywają się różne kursy mistrzowskie dla dorosłych i dzieci. Znajduje się tu również stajnia do wynajęcia, kościół proroka Elizeusza, tereny sportowe i lądowisko dla helikopterów, przeprawa promowa i stacja rzeczna z miejscami do cumowania statków motorowych i jachtów. Mandrogi to wyjątkowy punkt zanurzenia się w życiu XIX wieku na mapie szlaków turystycznych regionu Leningradu, podczas żeglugi odwiedza go nawet tysiąc gości dziennie. Obiekt został włączony do projektu Silver Necklace of Russia w sekcji architektury drewnianej, kręcone są tu filmy i seriale telewizyjne. Projekt stworzył również nowe miejsca pracy: każdego dnia do Mandrogi przyjeżdża do pracy około 300 osób".

A jednak główną siłą napędową są lokalni przedsiębiorcy, mieszkańcy tych bardzo małych miast, starający się zrobić coś ważnego, pięknego i pożytecznego dla swojej (lub nie dla swojej, ale dla kogoś innego) małej ojczyzny, mówi Marina Starchikova, współwłaścicielka holdingu restauracyjno-hotelowego WeFamilyGroup.

Marina Starchikova, współwłaścicielka holdingu restauracyjno-hotelowego WeFamilyGroup, "Prawdopodobnie wszystko zależy od środowiska. Takich przedsiębiorców z mojego otoczenia jest całkiem sporo, ponieważ sama pochodzisz z małego i średniego miasta. I wtedy szukam społeczności takich samych ludzi. Na przykład "Small House" to niezależna przestrzeń, a wewnątrz tego klubu istnieje społeczność tych, którzy są zaangażowani w zrównoważony rozwój terytoriów i właśnie małych miast. Ples, Suzdal i miasta regionu Saratowa są tam reprezentowane, ogólnie rzecz biorąc, jest ich wiele. Widzę, że ci przedsiębiorcy, którzy odnieśli już sukces w innych biznesach, wracają do swojej małej ojczyzny i próbują przywrócić nie tylko zabytki architektury, ale ogólnie dać terytorium drugie życie. Ciekawa historia dotyczyła miasta, moim zdaniem, w obwodzie saratowskim, gdzie zbudowano ośrodek narciarski (nie pamiętam, jak się nazywa). Biznesmen wykorzystał swoje pieniądze, aby najpierw kupić jeden opuszczony dom i odrestaurować go, potem kolejny - teraz odnawia się tam muzeum. Przyciąga swoich przyjaciół i znajomych, oni też przychodzą, kupują obok siebie i tak już pojawiła się cała piękna ulica. A jeśli na przykład pięć lat temu nawet o czymś takim nie słyszeliśmy, to teraz temat właśnie się "pojawił". To naprawdę noworodek, wciąż jest taki mały, ale idzie naprzód i myślę, że z każdym rokiem będzie nabierał rozpędu".

Marina Starchikova wie, o czym mówi. Portfolio hotelowe WeFamilyGroup obejmuje wspomnianą już historyczną posiadłość w Tulinovce, a także hotel Ples w Tambowie, pięknie przebudowany ze starego radzieckiego budynku, oraz hotel Gerasimov w Michuryńsku, zbudowany od podstaw, idealnie wpasowujący się w niewielką przestrzeń między posiadłością muzealną artysty Aleksandra Gerasimova a katedrą Bogolubskiej Ikony Matki Bożej.

Небольшой город, его гостиницы и их создатели, часть I: единство разных

Hotel Gerasimov w Michuryńsku. Fot: Valeria Mozganova/BFM.ru

Nawiasem mówiąc, trzy lata temu, w wywiadzie dla Business FM, obecna dyrektor Muzeum Puszkina, a następnie szefowa Muzeum Szczusiewa, Elizaveta Likhacheva, nazwała to zjawisko dojrzałością kapitału. "Oczywiste jest, że każdy kapitał dąży do zwiększenia zysków, ale stopniowo - zwykle w trzecim pokoleniu burżuazji - pojawia się narodowa orientacja kapitału. Było to aktywnie obserwowane na przykład w XIX wieku. Teraz procesy te przyspieszyły tak bardzo, jak to możliwe, a ty i ja widzimy 30 lat po rozpoczęciu nowej ery rosyjskiego kapitalizmu, że kapitał zwraca się twarzą do swojego kraju i jest gotowy w niego inwestować" - zauważyła wówczas Elizaveta Likhacheva.

Wszystkie hotele WeFamilyGroup są niewielkie. Każdy jest kochany. Wszystko jest weryfikowane ekonomicznie. Marina Starchikova i jej koledzy z warsztatów dużo myśleli o tym, jak połączyć miłość i ekonomię, jak rozwiązać liczne problemy - od braku ziemi po chroniczną chorobę sezonowości, jak sprawić, by mały hotel w małym mieście był nie tylko dochodowym biznesem, ale także punktem miejskiej atrakcji, a teraz są gotowi podzielić się wynikami swoich przemyśleń.

Источник

Dodaj komentarz

Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą możliwą obsługę naszej witryny. Klikając "Akceptuję", wyrażasz zgodę na korzystanie przez nas z plików cookie.

Akceptuj
pl_PLPolish