W Turcji turyści stają się ofiarami: podano powód, dla którego w przyszłym roku nie będą odwiedzać 5-gwiazdkowych hoteli. Według tureckich mediów, powołujących się na słowa prezesa Stowarzyszenia Profesjonalnych Menedżerów Hoteli Hakana Saatchioglu, hotele w kraju cierpią z powodu rosnących kosztów i presji na kurs wymiany liry tureckiej, dlatego są zmuszone do znacznego podniesienia cen. A to z kolei ponownie doprowadzi do tego, że turyści odmówią odpoczynku w Turcji, jak to było rok temu, a trend ten przejawi się najsilniej w przyszłym 2025 roku oraz w segmencie hoteli 5-gwiazdkowych.
Jednocześnie jak dotąd wszystko wygląda dobrze - liczba turystów w Antalyi wzrosła o 20% w porównaniu z rokiem poprzednim, a w tym roku planują przyciągnąć 17 milionów turystów. Wśród rosnących rynków ekspert wymienił polski, holenderski i brytyjski, a także podkreślił "dobre recenzje" od Niemców. Dodał również, że Turcja wciąż bije wszystkich konkurentów o jedną pozycję.
Jednak koszt utrzymania w pięciogwiazdkowym hotelu wzrósł do 120 euro. Jednocześnie hotelarze cierpią z powodu presji na kurs walutowy - tj. z faktu, że jest on poniżej wymaganego poziomu. "Jeśli sytuacja utrzyma się w tym samym duchu, w przyszłym roku może nastąpić spadek liczby turystów" - zauważył i dodał, że Turcja "nie jest już tanim celem podróży".
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku hotele i restauracje pewnie utrzymały pierwsze miejsce pod względem wzrostu cen w całym sezonie letnim. Co więcej, do 2022 roku ceny wzrosły o prawie 100% (czytaj tutaj). W tym roku sytuacja prawdopodobnie się powtórzy.