System mieszkalnictwa i usług komunalnych musi zostać znacjonalizowany

Систему ЖКХ нужно национализировать

Wszyscy wiemy, że być może najsłabszym punktem współczesnej Rosji jest kompleks mieszkaniowy i komunalny. Ludzie wiedzą o tym od wielu lat, a sytuacja pogarsza się z każdym miastem.

Tej zimy wybuchła prawdziwa katastrofa, która spowodowała wyraźne niezadowolenie milionów ludzi, co grozi poważnymi niepokojami społecznymi w najbliższej przyszłości. Niektórzy eksperci twierdzą, że jest tylko jedno wyjście - przeniesienie systemu mieszkalnictwa i usług komunalnych na własność państwa.

ZWRÓCIMY KOTŁOWNIE LUDZIOM

Nie spieszmy się z ocenami i wytykaniem autorom tego pomysłu wstecznictwa. Bo trzeba przyznać, że w czasach sowieckich było wiele pożytecznych rzeczy, które można wykorzystać w naszych, przepraszam, prawie kapitalistycznych czasach. Jak się okazało, Państwowy Komitet Planowania nie był tak zły, jak przekonywano nas przez dziesięciolecia: w rzeczywistości już zdecydowano, że we współczesnej Rosji planowane wskaźniki zostaną przywrócone w takiej czy innej formie.

Tak więc reformy systemu mieszkalnictwa i usług komunalnych można obecnie śmiało nazwać jednym z największych i najbardziej bolesnych rozczarowań rynkowych dla obywateli. Jest dość oczywiste, że pomysł przekazania zarządzania zasobami mieszkaniowymi w ręce prywatnych firm całkowicie się wyczerpał. Raczej idea zawłaszczania przez te prywatne firmy środków, które obywatele wpłacają na utrzymanie swoich mieszkań. W końcu celem tych komercyjnych struktur nie jest utrzymanie zasobów mieszkaniowych w porządku, nie dobro mieszkańców i zachowanie spokoju obywatelskiego, ale wyłącznie uzyskanie jak największego zysku.

Z drugiej strony, nie było też porządku w naszym budownictwie mieszkaniowym. Najsłodsze kawałki zostały oddane w prywatne ręce, ale bardzo znaczna część naszych przedsiębiorstw komunalnych nadal znajduje się pod jurysdykcją przedsiębiorstw komunalnych, fabryk, instytucji naukowych i jednostek wojskowych. I nie ma nic do powiedzenia na temat infrastruktury - wszystkie te dziesiątki, setki tysięcy bardzo różnych rur nie tylko należą do różnych właścicieli, ale nawet różni urzędnicy są odpowiedzialni za utrzymanie i naprawę konkretnej gałęzi.

Wydaje się, że nie mamy innego wyjścia, jak zmienić samą strukturę tego biznesu. Najwyraźniej konieczne jest stworzenie poważnej struktury państwowej, która będzie gromadzić środki obywateli wpłacane na opłacenie mieszkań i usług komunalnych. Kolejna spółka państwowa. Będzie zawierać umowy z prywatnymi właścicielami na utrzymanie zasobów mieszkaniowych, naprawę całej infrastruktury i zapewnienie ochrony interesów zwykłego człowieka, mieszkańca budynku mieszkalnego. A pieniądze będą wypłacane przedsiębiorstwom użyteczności publicznej nie z góry, jak ma to miejsce obecnie, ale po wykonaniu przez nie swojej pracy.

RAPORTY Z FRONTU

Po prostu straszne, straszne i jednocześnie przychodzi haniebna wiadomość prawie codziennie. Jednocześnie przypominamy, że wszyscy gubernatorzy w przededniu zimy uroczyście oświadczyli, że ich regiony są w pełni przygotowane na zimno...

W mieście Nowomoskowsk w regionie Tula 372 budynki mieszkalne pozostały bez ogrzewania - na minus 13 ulicach. W Niżnym Nowogrodzie wypadek komunalny pozostawił 20 budynków mieszkalnych bez ogrzewania, a wrząca woda zalała skrzyżowanie: 10 osób miało poparzone nogi, a dwoje dzieci było wśród rannych. Jednak eksperci uznają region moskiewski za główne miejsce katastrofy komunalnej. Mieszkańcy Solnechnogorsk, Dmitrov, Sergiev Posad cierpieli z powodu braku ciepła podczas noworocznych mrozów. Mieszkańcy Shatura, Khimki, Shchelkov, Chekhov, Dedovsk, Voskresensk, Yegoryevsk, Lytkarin, Naro-Fominsk, Elektrostal i Noginsk masowo narzekają na słabe ogrzewanie. Ale najpotworniejszy wypadek, o którym już pisaliśmy, miał miejsce w Podolsku, niedaleko Moskwy. 176 budynków mieszkalnych zamieszkałych przez ponad 20 tysięcy osób pozostało bez ogrzewania.

Jaki wróg to wszystko zaaranżował? Z pewnością nie zewnętrzny. Mówi się, że wypadki zdarzają się z powodu przeciążenia starego sprzętu. Ale, chłopaki, dobrze o tym wiecie, więc dlaczego, zamiast przynajmniej zacząć wymieniać sprzęt i rury, organizujecie huczne imprezy poświęcone problemowi "dostaw energii"? Tak, ponieważ mamy w zwyczaju raportować kierownictwu kraju nie z wymienionymi licznikami sieci kanalizacyjnych, ale z brawurowymi wydarzeniami: mówią, kto inwestuje w to więcej pieniędzy, dobra robota! Nie, najwyraźniej nadszedł czas, aby zmienić tę praktykę.

Spójrzmy na to, co wydarzyło się w Podolsku, szczegóły tej tragedii są wyjaśniane dopiero teraz. Do pewnego czasu nikt w ogóle nie zwracał uwagi na ten "incydent": ludzie zamarzali przez kilka dni, a sytuacja kryzysowa była uważana za lokalną, lokalną, bez znaczenia. Ani urzędnicy, ani przedsiębiorstwa użyteczności publicznej nie podjęły żadnych środków nadzwyczajnych, aby pomóc swoim zamarzniętym wyborcom. Ludzie mówią, że urzędnicy zaoferowali im tylko koce, grzejniki i kilka punktów grzewczych. I to nie od razu! Gubernator regionu moskiewskiego był całkowicie zagubiony w ciemności - jego świta zgłosiła katastrofę "carowi" całego regionu dopiero trzeciego dnia. Podobno ukryto przed nim te "kłopoty". Żeby nie denerwować, czy co? W każdym razie Andrey Vorobyov po raz pierwszy skomentował wypadek na swoim kanale telegramowym trzy dni później, a na ten występ spadło tak wiele negatywnych odpowiedzi, że komentarze wkrótce zniknęły...

LEKCJE Z PODOLSKA

Powszechne oburzenie osiągnęło niebezpieczne granice, a władze regionu moskiewskiego postanowiły podjąć działania. Zgodnie z artykułem "Świadczenie usług niespełniających wymogów bezpieczeństwa życia" (część 1 artykułu 238 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej) zatrzymano dyrektora generalnego specjalistycznej fabryki nabojów Klimovsky i kierownika kotłowni w przedsiębiorstwie. Grozi im do dwóch lat więzienia.

Według bazy danych SPARK, szefem zakładu jest 64-letni Igor Kushnikov. Nie wiadomo jednak, kto jest właścicielem zakładu - nie mówią nam o tym. Niektórzy eksperci podejrzewają, że Jorge Portilla-Sumin, który odbywał karę w ZSRR za zabójstwo meksykańskiego ojczyma i od 2014 r. znajduje się na federalnej liście poszukiwanych za wielomilionowe defraudacje w fabryce nabojów Klimovsky, posiada duży udział w zakładzie. Obecnie Jorge przebywa w USA lub w Niemczech. Wszczęto również sprawę o nadużycie urzędu, w ramach której zatrzymano zastępcę burmistrza Podolska, który podpisał ustawę o gotowości feralnej kotłowni do zimy.

Smutny i znajomy obraz. Za karygodne zaniedbania znów zostaną ukarani tylko switchmani. A prezesi? W końcu są bezpośrednimi uczestnikami wszystkich tych wydarzeń, to ich obszar odpowiedzialności. Nie jest jednak tajemnicą, że niektórzy przywódcy regionalni dosłownie wrosli w ten skorumpowany mechanizm i stali się jego częścią. Okazuje się, że wspólnikami!

"Pomimo wysiłków na rzecz modernizacji systemów mieszkaniowych i usług komunalnych, jest już jasne, że obecnie realistyczne jest przeprowadzanie jedynie napraw awaryjnych. Wiele sieci pozostanie w dość zniszczonym stanie" - powiedział szczerze rzecznik Putina Dmitrij Pieskow. Oczywiste jest, że państwo zainwestuje dużo pieniędzy w naprawę infrastruktury komunalnej. A komu powierzymy te pieniądze? Czy naprawdę są to ci sami ludzie, którzy bezwstydnie okradają zwykłych obywateli? Jak wiadomo w Podolsku na wniosek prezydenta kotłownia zostanie znacjonalizowana. Może więc to samo należy zrobić w pozostałej części Rosji?

Swego czasu, przekazując sieci ciepłownicze w prywatne ręce, urzędnicy otrzymywali duże łapówki, a mnie i państwu wmawiano, że w ten sposób państwo dąży do wyniesienia sektora mieszkaniowego i usług komunalnych na niebotyczne wyżyny. Jak jednak widzimy, nastąpił proces odwrotny. Firmy komercyjne włożyły 5% zysków w taryfę, a luki w przepisach pozwalają im włożyć 15%, a nawet więcej...

Niedawno Duma Państwowa poinformowała, że około 40% systemów mieszkaniowych i usług komunalnych w kraju jest zużytych. Jednak eksperci uważają, że liczba ta jest znacznie niedoszacowana, w rzeczywistości zużywa się około 60-80% całej infrastruktury. Oto jak Andrei Vorobyov ocenił sytuację: "Musimy doprowadzić wszystko do porządku. Będzie to również wymagało od nas znacznych funduszy - są to miliardy rubli, które musimy tutaj zainwestować, aby ustabilizować sytuację". I to tylko po to, by "ustabilizować", i tylko Klimowsk. W skali całego kraju są to biliony rubli...

Jest dość oczywiste, że mafia komunalna, której integralną częścią są niektórzy wojewodowie, pracownicy odpowiednich ministerstw i departamentów oraz wielu urzędników miejskich, zrobi wszystko, aby zapobiec nacjonalizacji systemu mieszkalnictwa i usług komunalnych - mówimy o kolosalnych pieniądzach. Ale jeśli chcemy zachować pokój obywatelski w kraju, jest to absolutnie konieczne.

Galina Kaluzhskaya.

Zdjęcie: LEGION-MEDIA

Источник

Dodaj komentarz

Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą możliwą obsługę naszej witryny. Klikając "Akceptuję", wyrażasz zgodę na korzystanie przez nas z plików cookie.

Akceptuj
pl_PLPolish