Wszyscy turyści, w tym rosyjscy, mogą zostać ukarani grzywną w wysokości do 2 900 000 rubli (30 000 euro) za naruszenie mało znanego prawa dotyczącego fotografowania. Mowa o nagrywaniu działań funkcjonariuszy policji, ponieważ może to zagrozić ich bezpieczeństwu lub wykonywaniu operacji.
Decyzję w tej sprawie podjęło hiszpańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, które zaklasyfikowało takie działanie jako "poważne", co oznacza, że może ono prowadzić do znacznych grzywien. Jak wyjaśniają hiszpańskie media, prawo dotyczące fotografii i wideofilmowania dotyczy nie tylko samych funkcjonariuszy organów ścigania, ale także ich rodzin, bezpieczeństwa chronionych obiektów czy przeprowadzania operacji. Jeśli zdjęcia turystów zostaną uznane za "zagrażające" życiu i biznesowi, grzywna jest nieunikniona. "Nie jest to naruszenie, jeśli nagranie jest prowadzone zgodnie z ograniczeniami i nie jest rozpowszechniane" - wyjaśnili eksperci na łamach lokalnej prasy.
Hiszpańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wyjaśniło również, że grzywny wahają się od 600 euro do 30 000 euro. "Poszkodowani funkcjonariusze policji są odpowiedzialni za odzwierciedlenie w swoim raporcie lub skardze szczególnego ryzyka, które powstało, gdy ich wizerunek został uchwycony lub rozpowszechniony" - czytamy w orzeczeniu. W oparciu o to prawo, rosyjscy turyści powinni zachować szczególną ostrożność i unikać fotografowania lub filmowania funkcjonariuszy policji w Hiszpanii, aby nie podlegać surowym sankcjom.