Całkowita powierzchnia projektu wynosi prawie 30 tys. metrów kwadratowych. Z tego 14,5 tys. mkw. zostanie przeznaczone na budowę kompleksu mieszkaniowego klasy premium
Pojawił się pretendent do rekonstrukcji kultowego Cinema House w centrum Moskwy przy ulicy Wasiljewskiej. Jest nim firma First Construction Trust, pisze RBC.
Przebudowa zostanie przeprowadzona z inwestorem - nowym partnerem Związku Autorów Zdjęć Filmowych, mówi źródło publikacji. Nie ujawniono jednak, kto jest tym partnerem. Obecnie opracowywana jest koncepcja architektoniczna.
Całkowita powierzchnia projektu to prawie 30 tys. metrów kwadratowych. Z tego ponad 8,2 tys. mkw. zostanie przeznaczone na sale kinowe i koncertowe, pomieszczenia administracyjne, techniczne i pomocnicze, 6,5 tys. mkw. na część podziemną. Kolejne 14,5 tys. mkw. zostanie przeznaczone na budowę kompleksu mieszkaniowego premium, który pojawi się na terenie Kinoteki.
Artem Tsogoev, członek zarządu platformy inwestycyjnej SimpleEstate, ocenia perspektywy projektu:
Artyom Tsogoev, członek zarządu Simple Estate, "Wiele projektów tego rodzaju to rekonstrukcje, poza tym są to projekty realizowane w partnerstwie, w tym przypadku ze Związkiem Operatorów Filmowych. Te projekty same w sobie są trudne, bo pojawia się partner, znowu obiekt jest ważnym budynkiem historycznym itd. W związku z tym pojawia się wiele trudności, które wiążą się z długim poszukiwaniem współinwestora. Należy rozumieć, że jest to duża inwestycja, że teraz luksus rynek nieruchomości osiągnęła pewien punkt, w którym ceny nowych projektów w takich miejscach zaczynają się od 1,5 miliona rubli, ale w rzeczywistości wynoszą średnio 2-2,5 miliona za metr kwadratowy. Przy takich cenach za gotowe nieruchomośćW przypadku takich obiektów sensowne jest wchodzenie w złożone historie partnerstwa. Jeśli chodzi o PST, ogólnie rzecz biorąc, firma jest zróżnicowana, oczywiście ma w swoim portfolio zupełnie inne projekty. Można powiedzieć, że firma (First Construction Trust) nie zajmowała się rekonstrukcją budynków, ale ma bardzo dobre doświadczenie w dziedzinie przebudowy od jednego z akcjonariuszy. Ogólnie rzecz biorąc, firma budowała różnorodne projekty, głównie kompleksy mieszkaniowe w Moskwie, potem był projekt Marine Symphony w Soczi i tak dalej. Oznacza to, że firma nadal zajmuje się głównie budową nowych mieszkań, ale dzięki jednemu z akcjonariuszy ma dobre doświadczenie w przebudowie. Moim zdaniem, jeśli firmie uda się przyciągnąć dobrych specjalistów od rekonstrukcji historycznych budynków, myślę, że projekt odniesie duży sukces".
W czasach radzieckich Kino Związku Operatorów Filmowych było miejscem kultowym. Teraz jest opustoszały, a kiedyś nie można było się tam dostać z ulicy. Odbywały się tam premiery legendarnych filmów i można było zobaczyć Wysockiego, Smoktunowskiego, Achmadulinę, Tarkowskiego, Hermana, Riazanowa i Gajdaja.
business fm na telegramie
Frekwencja w wyborach stała się rekordowa w najnowszej historii
Rosja stworzy platformę do konfiskaty kryptowalut
NATO planuje rozszerzyć współpracę z Gruzją
Zachód wyciszył kwestię nieuznania wyników wyborów. Komentarz Georgy'ego Bovta
CEC przetworzyło 100% protokołów
Czy długi sen w weekendy jest szkodliwy?
Valery Kichin, krytyk filmowy, felietonista Rossiyskaya Gazeta, a wcześniej stały gość Kinotekinie wierzy, że ta atmosfera może zostać przywrócona w zaktualizowanym projekcie:
- Doskonale pamiętam moment, w którym Nikita Michałkow ponownie objął stanowisko prezesa, po tym, jak uroczyście oświadczył: centrum kinowe jest nasze. Oznacza to, że rzekomo odzyskał ten budynek centrum kinowego ze struktur komercyjnych, a teraz będzie to nasz klub. A tydzień później okazało się, że centrum kinowe zostało sprzedane nieznanym osobom, a potem powstały te właśnie komercyjne struktury, kino. To dobre kino, ale czysto komercyjne. Muzeum Kina zostało stamtąd eksmitowane. Wszystko się rozpadło, a teraz nie ma "Słowika", został już zburzony. Obawiam się, że podobnie będzie z nowym budynkiem, który powstanie na miejscu Kinoteki.
- Są już konkrety dotyczące przebudowy, ale czy myślisz, że jest jeszcze szansa, że to miejsce znów stanie się znaczące dla operatorów, czy naprawdę stanie się platformą dla dużych wydarzeń, premier, dyskusji?
- Nie da się myśleć na sto lat do przodu, może kiedyś coś wróci. Ale mogę powiedzieć na pewno, że nic z tego nie wróci w nadchodzących dziesięcioleciach. Faktem jest, że Kino Dom, w formie, w jakiej był drogi niemal całej społeczności kinowej, został zniszczony na długi czas. Kino Dom było, wiesz, klubem, do którego wszyscy przychodziliśmy z przyjemnością, aby się spotkać, zobaczyć, porozmawiać, pokłócić, obejrzeć filmy. Było to towarzystwo multidyscyplinarne i bardzo swojskie. Potem stało się komercyjnym i dość oficjalnym przedsięwzięciem, a przyjaźń zniknęła. Operatorzy masowo przestali chodzić do Kinoteki na długo przed tym, jak popadła w ruinę. Teraz popadł w kompletną ruinę. Rozumiem, że nowy projekt to oczywiście stworzenie nowego, szykownego, nowoczesnego budynku z salami, ze sprzętem, ale to będzie projekt komercyjny. A jeśli w tym samym budynku będą mieszkania, to z zupełnie innego operatu.
Początkowo Centralny Dom Kinowy został otwarty w 1934 roku przy ulicy Wasiljewskiej 13. Następnie Centralny Kompleks Kinowy mieścił się w Teatrze-Studio aktora filmowego na terenie Hotelu Sovetskaya. Od 1968 roku znajduje się w nowym, specjalnie wybudowanym budynku pod historycznym adresem Vasilyevskaya.