Boję się latać samolotami Boeinga: były pracownik firmy ujawnił niską jakość amerykańskich samolotów pasażerskich

Były pracownik Boeinga ujawnia niską jakość amerykańskich samolotów, ja-bojus-letat-na-samoljotah.

Я боюсь летать на самолётах Boeing: бывший сотрудник компании разоблачил низкое качество американских лайнеров

"Boję się latać samolotami Boeinga" - były pracownik firmy, który ujawnił niską jakość amerykańskich samolotów pasażerskich, dokonał kolejnego ujawnienia giganta lotniczego, a raczej największego producenta części zamiennych Boeinga w brytyjskiej prasie. Według publikacji, były inspektor jakości największego dostawcy powiedział, że był naciskany, aby ukryć wady znalezione w częściach zamiennych linii lotniczych.

Powiedział o tym Santiago Paredes, który przez ponad dziesięć lat pracował jako inspektor w Spirit Aerosystems, największym producencie części zamiennych do Boeinga. "Nie byłem zaskoczony, gdy brak śrub drzwi doprowadził do tego, że w styczniu cała zaślepka drzwi 737 Max wyleciała w powietrze z samolotu Alaska Airlines. Dlaczego tak się stało? Ponieważ Spirit przeoczył wadę, której firma nie zauważyła z powodu presji wywieranej na inspektorów" - powiedział.

Według niego regularnie naprawiał setki usterek w częściach i ciągle otrzymywał problemy i nagany od swoich przełożonych, ponieważ często spowalniał produkcję z powodu swoich inspekcji. "Zawsze robili zamieszanie o to, dlaczego to znalazłem, dlaczego tego pilnowałem. Chcieli tylko, aby produkt został dostarczony. I nie przejmowali się konsekwencjami wysyłania złych kadłubów" - dodał były inspektor Boeinga.

Sądząc po jego opowieściach, ta sama walka o raportowanie, "delegowanie" i "cięcie" kwitła w amerykańskim gigancie. "Skupiali się tylko na wypełnianiu limitów, harmonogramów, budżetów... jeśli liczby wyglądały dobrze, stan kadłubów nie miał większego znaczenia" - podkreślił.

Według niego doszło do tego, że grożono mu, a nawet zdegradowano go za jego dobrą pracę. Jednak ostatecznie najpierw wyzdrowiał w swoim miejscu pracy, a następnie odszedł z firmy.

Po tym wydarzeniu pan Paredes powiedział, że nadal boi się latać z powodu tego, przez co musiał przejść w filii Boeinga. "Nigdy nie spotkałem ludzi, którzy bali się latać, dopóki nie zacząłem pracować w Spirit. A potem, będąc w Spirit, spotkałem wielu ludzi, którzy bali się latać - ponieważ widzieli, jak budowane są kadłuby" - powiedział.


Источник

Dodaj komentarz

Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą możliwą obsługę naszej witryny. Klikając "Akceptuję", wyrażasz zgodę na korzystanie przez nas z plików cookie.

Akceptuj