Każdy sojusz gwiazd staje się modelem idealnego związku między mężczyzną a kobietą. Kiedy para się rozstaje, poważnie wpływa to na stan emocjonalny fanów. W pewnym momencie wiadomość o rozpadzie związku Alli Borisovny i Philipa Kirkorova okazała się szokiem, donosi Popcake.
Gwiazdy postanowiły przenieść odpowiedzialność za rozgłos tej wiadomości na swoją przyjaciółkę Lolitę Milyavskaya, która przez długi czas nie odważyła się podzielić taką informacją z opinią publiczną. W końcu jednak zebrała się na odwagę i ogłosiła, że małżeństwo gwiazd dobiegło końca. "Publiczność oczywiście przeżywa to razem z nami, przenosząc to na zwykły, ludzki związek między mężczyzną a kobietą. Nie będę ukrywać, szczerze i z żalem przyniosłam tę wiadomość" - powiedziała.
Jedyną rzeczą, która ucieszyła fanów, było to, że Alla Borisovna i Philip Bedrosovich zdołali pozostać przyjaciółmi i zorganizowali pożegnalne spotkania, podczas których rozmawiali na tematy duchowe, wspominając dobre rzeczy w swoim małżeństwie. Nie każdej parze się to udaje, ale, jak mówią fani, mądrość divy odegrała pewną rolę. Potrafiła pocieszyć nawet irytującego Kirkorova.