Analizatory gazu - kosztem mieszkańców?

Газоанализаторы - за счет жильцов?

Pomysł zainstalowania analizatorów gazu we wszystkich mieszkaniach, w których używane jest błękitne paliwo, od wielu lat krąży po korytarzach władzy, obalając powiedzenie: "Cel fikcji jest podstępny".

Ponieważ ta fikcja narodziła się, jak się wydaje, w umysłach bardzo zamożnych ludzi, którzy nie bez korzyści aktywnie lobbują na rzecz interesów mieszkalnictwa i usług komunalnych. A obroty branży, jak wiadomo, idą w biliony.

Istota pomysłu: poprzez straszenie mieszkańców wypadkami z urządzeniami gazowymi i eksplozjami domów, zmusić obywateli do płacenia z kieszeni specjalnych inteligentnych urządzeń, które mogą nie tylko kontrolować rozhermetyzowanie sieci i dawać o tym głośny sygnał, ale także automatycznie odcinać dopływ gazu w odpowiednim momencie.

...Ten pomysł ma już kilka lat. We wrześniu 2022 r. w wielu mediach pojawiły się radosne nagłówki, że projekt ochroni mieszkańców zgazowanych domów przed ryzykiem wypadków. Ponadto deputowani zaproponowali opracowanie federalnego programu poprawy bezpieczeństwa domowych urządzeń gazowych, w tym obowiązkowej instalacji analizatorów gazu w domach. Początkowo mówiono, że firmy zajmujące się dystrybucją gazu zainstalują je w mieszkaniach. Ale firmy obliczyły nadchodzące koszty i uroniły łzy. Koszt jednego urządzenia osiągnął 4-5 tysięcy rubli, plus koszty instalacji i konserwacji w każdym mieszkaniu. A gdzie jest geszeft?!

Postanowiono wypieprzyć go z najemcami. Albo będą musieli sami zapłacić zarówno za urządzenia, jak i ich instalację. Albo niech media zwiększą kwoty płatności za mieszkania i usługi komunalne - a dodatkowe pieniądze dla beneficjentów projektu będą stale kapać. Jednak prawnicy uważają, że jest to rodzaj narzucania usług: odbiorcy gazu są również zmuszeni do zakupu drogich urządzeń. Praktyka ta jest sprzeczna z ustawą "O ochronie konsumentów".

Jednak wielu parlamentarzystów w tym samym czasie, czyli rok temu, zaproponowało dofinansowanie tego projektu z budżetu, tłumacząc, że dla wielu konsumentów, zwłaszcza w wieku emerytalnym, usługi instalacji nowego sprzętu mogą być nieosiągalne. Ministerstwo Finansów uznało jednak, że takie koszty są nie do udźwignięcia.

A potem eksperci wskazali, że analizatory gazu mają dwie wady: fałszywe alarmy, a także brak wykrywania przepływu gazu między pomieszczeniami przez dmuchawy. Krótko mówiąc, pomysł zawisł w powietrzu i cudem powrócił do Dumy Państwowej rok później. Mieszkalnictwo i usługi komunalne mają długie ramiona. Dlatego eksperci uważają, że nie przez mycie, ale przez jazdę, płatność za projekt kosztem mieszkańców zostanie przepchnięta przez Dumę Państwową.

Pavel Maksimov.

Rysunek: E. Crane.

Источник

Dodaj komentarz

Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą możliwą obsługę naszej witryny. Klikając "Akceptuję", wyrażasz zgodę na korzystanie przez nas z plików cookie.

Akceptuj
pl_PLPolish