W wieku 60 lat podróżnik Alexander Provatorov z Barnaul odwiedził dziesiątki wypraw, zdobył pięć najwyższych szczytów we wszystkich częściach świata, z wyjątkiem Australii i Antarktydy. Ale ostatni raz żeglowałem w 2008 roku, kiedy przepłynąłem Ocean Indyjski na katamaranie. Każdego roku wielka woda coraz bardziej wzywała mężczyznę, w wyniku czego zaproponował swojemu przyjacielowi Andreyowi Svetashovowi z Petersburga podróż, której nie mógł odmówić - przepłynięcie Atlantyku.
"Musiałem położyć się w mokrym śpiworze"
Na wyprawę przyjaciele kupili używany katamaran i nieco go ulepszyli, instalując mocny silnik. Kabina została zastąpiona namiotem ze śpiworami, który został zamocowany na pokładzie. Przed wyruszeniem w długą podróż entuzjaści sprawdzili swój statek na jeziorze Ładoga i Morzu Czarnym. Na Ładodze, jak powiedział Alexander naszym kolegom z publikacji NGS22.RU, "zamarzli jak świstaki, ale łódź zdała egzamin".
Po jeździe próbnej mężczyźni polecieli do Maroka, kupili 160 litrów wody, warzywa, kiełbasę i inne produkty w sklepie, czekali na dostawę skutera wodnego do portu w Agadirze, zmontowali go w ciągu kilku dni i wyruszyli w podróż.
Przeprawa przez Atlantyk okazała się nie być zwykłą turystyczną zabawą. Przyjaciele trzymali wachtę przy sterze co cztery godziny, śledzili trasę, monitorowali stan żagli, walczyli ze sztormami od pierwszego dnia (wysokość fal sięgała pięciu metrów), kilka razy prawie się wywrócili.
"Kiedy była dobra burza, szczególnie taka, która była przeciwna, absolutnie wszystko było mokre. Bez względu na to, jak bardzo się starali, namiot był sznurowany z różnych stron, to nie ma znaczenia. Nie można nic zrobić w tak lekkiej konstrukcji, ponieważ jacht tej samej wielkości waży 10-20 ton, a nasz katamaran tylko 800 kilogramów. Często musiałem leżeć w mokrym śpiworze".
Alexander Provatorov
podróżnik
Gdy nie było burz, podróżników paliło gorące słońce. Dlatego rzadkie dni, w których padał deszcz, były dla przyjaciół prawdziwym wybawieniem - mogli przynajmniej umyć się pod ciepłą, słodką wodą.
Z wędkarstwem nie wyszło
Podczas podróży mężczyźni wielokrotnie widzieli za burtą sześciometrowe mieczniki, orki i ławice delfinów. Kilka razy przyjaciele próbowali łowić ryby, ale przynęta za każdym razem była zjadana przez dużych mieszkańców oceanu, więc zrezygnowali z połowów. Ale dzięki zapasom żywności nie pozostali głodni.
Posiłki na katamaranie odbywały się zgodnie z harmonogramem. Na śniadanie towarzysze jedli jajecznicę, ser, kanapki i kawę, na obiad - smażone ziemniaki lub zupę. W gotowaniu pomagała kuchenka gazowa, którą podróżnicy zabrali ze sobą.
Oczywiście taka dieta była mniej pożywna niż zwykła dieta miejska, a w ciągu 23 dni podróży z Maroka do Brazylii obaj stracili 10 kilogramów.
Ile kosztuje podróż przez Atlantyk?
Podróż kosztowała przyjaciół trzy miliony rubli. Ponad 200 tysięcy z nich wydano na silnik zaburtowy.
"Wszyscy są zaskoczeni, że to bardzo mało. Sami nie możemy w to uwierzyć. Jesteśmy biznesmenami, więc nie było żadnych trudności z pieniędzmi" - przyznał Alexander Provatorov.
Podczas swojej podróży przyjaciele zatrzymali się tylko raz - aby uzupełnić zapasy na Wyspach Zielonego Przylądka. Według Alexandra, przede wszystkim chcieli się sprawdzić i pokonać trasę w jak najkrótszym czasie. Dlatego nie było czasu na odpoczynek. Chociaż naprawdę chciałem. Na przykład podróżnicy przejeżdżali w pobliżu Wyspy Kanaryjskiei naprawdę chcieli tam zostać.
Ale w rezultacie okazało się, że odpoczął dopiero po powrocie do domu. Po rozłożeniu swoich rzeczy Alexander położył się na drzemkę i obudził się dopiero 21 godzin później.
Tym, którzy również chcieliby wybrać się w podobną podróż, mężczyzna radzi, by niczego się nie bali - według niego strach zawsze pozostaje na brzegu, a w drodze po prostu nie ma czasu na strach.
Fani zorganizowanych podróży mogą dziś również znaleźć nieprzerwane oferty. Na przykład nie tak dawno temu pewien Rosjanin opowiadał o wycieczce narciarskiej do Korei Północnej: według niego jest to teleport do równoległej rzeczywistości.
Autor tekstu: Ilya Nenko
Zgodnie z materiałami NGS22.RU .