Niektórzy uważają je za krwiożercze, ale te dziewczyny mówią, że płaczą po zabiciu zwierząt, a nawet modlą się nad nimi. Dwie Amerykanki opowiedziały, dlaczego wybrały się na polowanie i co przyciąga je do tej śmiertelnej aktywności. Często spotykają się z potępieniem i otrzymują groźby od obrońców praw zwierząt, ale twierdzą, że naprawdę kochają zwierzęta.
Dowiedz się więcej o życiu dwóch amerykańskich myśliwych z naszego materiału.
Pomimo faktu, że myśliwi ci płaczą nad swoją zdobyczą, szczerze uważają swoje hobby za pożyteczne i nie widzą nic strasznego w zabijaniu zwierząt.
Ojciec Brittany Boddington, zabierając córkę na polowanie po raz pierwszy, spodziewał się, że będzie płakać. Ale 18-latka spokojnie pociągnęła za spust i zabiła swoją pierwszą ofiarę, dzikiego niedźwiedzia, jednym celnym strzałem.
Brittany dorastała w Los Angeles i zawsze była przeciwna polowaniom. Myślała, że będzie cierpieć, gdy zobaczy, jak zwierzę oddaje ducha. Jednak dziewczyna natychmiast uzależniła się od tego krwawego zajęcia. Od tego czasu podróżowała po sześciu kontynentach i zabiła około 100 przedstawicieli fauny, od niedźwiedzi i łosi w Stanach Zjednoczonych po lamparty i bawoły w Afryce.
Obecnie kobieta ma 33 lata i jest jedną z Amerykanek, które chwyciły za broń i nauczyły się polować na dzikie zwierzęta. Liczba takich kobiet stale rośnie. W 2013 roku w Stanach Zjednoczonych było 3,3 miliona myśliwych, co oznacza, że co piąty z nich to kobieta. Większość z nich zajmuje się krwawym procederem, aby dostarczyć do domu tanie, naturalne mięso. Niektórzy twierdzą, że zabijanie zwierząt jest swego rodzaju wyrazem równouprawnienia kobiet.
Brittany mówi, że uwielbia przygody podczas polowań. Wierzy, że jej hobby pomaga chronić słabe gatunki zwierząt przed drapieżnikami. Ponadto kobieta wypełnia lodówkę mięsem, które sama pozyskuje i karmi nim swoją rodzinę.
W Stanach Zjednoczonych $3,3 miliarda rocznie przeznaczane jest na organizacje zajmujące się dziką przyrodą na odstrzał zwierząt i połów ryb - tych gatunków, które są przesycone w niektórych obszarach naturalnych. Polowanie jest bardzo popularnym zajęciem w Ameryce: 36 milionów ludzi w kraju ma na nie oficjalne pozwolenie. Obrońcy zwierząt często przytaczają jako argumenty przeciwko polowaniom długą i bolesną śmierć zastrzelonych zwierząt oraz los ich młodych, które pozostają skazane na zagładę.
29-letnia łowczyni Jessica Byers nie uważa polowania za okrutne zajęcie. Jest pewna, że ta aktywność uczy człowieka ważnych umiejętności życiowych.
Dziewczyna mówi, że dzięki polowaniu dowiaduje się więcej o sobie, uczy się radzić sobie z emocjami, potrafi przegrywać i iść naprzód pomimo trudności fizycznych i psychicznych.
Blondynka Jessica i rudowłosa Brittany nie wyglądają jak stereotypowi myśliwi. Ich zaangażowanie w polowanie pomogło im zdobyć tysiące obserwujących na Instagramie, ale nie mniej krytyków. Często otrzymują pogróżki i negatywne komentarze.
Jessica i Brittany wciąż zachęcają młode kobiety do nauki polowania. Brittany z Arizony prowadzi zajęcia w szkole dla myśliwych She Hunts, gdzie kobiety, a nawet 10-letnie dziewczynki uczą się obsługi broni, pościgu za ofiarą, zabijania zwierząt i rozbioru tusz. W ciągu roku profesjonalny myśliwy prowadzi około czterech kursów, które cieszą się ogromną popularnością - zapisy prowadzone są na wiele miesięcy naprzód. Zajęcia te stały się bardzo popularne wśród samotnych matek, które chcą nauczyć się strzelać do zwierząt i zaopatrywać swoją rodzinę w mięso. Wiele kobiet dba o prawidłowe odżywianie, więc przychodzą uczyć się polowania, aby karmić swoich bliskich naturalnym mięsem bez GMO. Najmłodsi uczniowie przychodzą z rodzicami, a średni wiek przyszłych myśliwych waha się między 30 a 60 lat.
Jessica mieszka w Teksasie. Przyznaje, że nie jest jej łatwo patrzeć na śmierć zwierzęcia, ale to nie powstrzymuje jej przed zabijaniem dziesiątek z nich. Jednak zastrzelenie pierwszego niedźwiedzia było dla niej dość trudne.
W Stanach Zjednoczonych polowanie na niedźwiedzie brunatne jest legalne w 27 stanach, a myśliwi zabijają od 40 000 do 50 000 tych zwierząt każdego roku. Podczas polowania trudno jest odróżnić samicę od samca, więc wiele młodych pozostaje sierotami.
Jessica zastrzeliła trzy niedźwiedzie w ciągu ostatnich kilku lat. Założyła stronę internetową poświęconą myślistwu, Follow Her Arrow, gdzie dzieli się swoją wiedzą i wrażeniami z polowań. Dziewczyna mówi, że wiele razy modliła się nad zabitymi zwierzętami i dziękowała Bogu za to, że zesłał je na ten świat i pozwolił jej zbliżyć się do tak ogromnych i potężnych stworzeń. Czasami jest to dla niej tak trudne, że płacze nad swoją zdobyczą.
Polując z mężem, kobieta pokonuje bariery psychologiczne i materialne. Jessica wierzy, że ta aktywność pomaga zachować słabe gatunki zwierząt i regulować populacje drapieżników.
Przeciwnicy zabijania zwierząt często obrażają kobiety myśliwych, a nawet grożą im przemocą. Kiedyś je to denerwowało, ale teraz po prostu je to śmieszy. Dziewczyny starają się skupiać na pozytywach i komunikować się z ludźmi, którzy są tak samo pasjonatami łowiectwa jak one.
Jessica i Brittany czasami muszą blokować pełne nienawiści konta użytkowników w mediach społecznościowych. Szczerze odpowiadają na wszystkie pytania subskrybentów, ale nie reagują na agresywne ataki.
Brittany mówi, że bardzo kocha zwierzęta i ma w domu prawdziwe zoo. Według niej istnieje ogromna różnica między zwierzętami domowymi a dzikimi. Dziewczyna mówi, że ci, którzy jedzą hamburgery w McDonald's, również powinni czuć się winni, ponieważ krowy, z których mięsa są gotowane, są trzymane w strasznych warunkach. Lepiej ugotować kotlet z jelenia, który nigdy nie cierpiał.
Pani Boddington mówi, że polowania są ściśle regulowane i nigdy nie zagrażają przedstawicielom zagrożonych gatunków fauny. Rząd zezwala na odstrzał tylko tych zwierząt, których jest dużo na danym obszarze.
Obaj myśliwi są żonaci, a małżonkowie wspierają i dzielą swoje hobby. Mężowie często towarzyszą im w wędrówkach i pomagają we wszystkim.
Piękne i odważne łowczynie w pogoni za zdobyczą same stają się drapieżnikami. Niektórzy powiedzą, że polowanie to nie babska sprawa, ale Brittany i Jessica dadzą szanse niejednemu mężczyźnie w umiejętności posługiwania się bronią i zdobywania trofeów. Łowiectwo można traktować na różne sposoby, ale to, że aktywność ta przestała być czysto męska jest faktem potwierdzonym przez miliony kobiet z bronią w ręku.
Polowanie staje się tak popularne wśród kobiet, że nie mogą one nawet siedzieć cicho na urlopie macierzyńskim. Ta młoda matka z Ohio jest tak zakochana w swoim hobby, że zabiera ze sobą do lasu swoją 9-miesięczną córkę. Chce zaszczepić w dziecku miłość do natury i łowiectwa, dlatego nosi je za plecami nawet podczas strzelania z łuku.
Co sądzisz o polowaniu?