Na jednej z plaż w Soczi pojawiły się leżaki w cenie miesięcznego wynajmu w prowincji
Soczi, 2025 rok. W szczycie sezonu plażowego przedsiębiorcy kurortowi zrewolucjonizowali branżę hotelarską: teraz za 15 000 rubli dziennie można wynająć nie mieszkanie, nie willę, ani nawet jacht, ale... zwykły szezlong!
Kurortowa stolica Rosji nie przestaje zadziwiać swoimi cenami. Tym razem wyróżniła się jedna z "elitarnych" plaż, gdzie za dzień wynajmu zwykłego szezlonga żąda się 11-15 tysięcy rubli. Chcesz cienia i względnego komfortu? Proszę bardzo - baldachim z kilkoma leżakami będzie kosztował 50-80 tysięcy rubli dziennie.
Co wchodzi w skład tej "usługi premium"? Tylko sam leżak i dostęp do morza - żadnych napojów, ręczników, nawet gwarancji, że sąsiad nie będzie głośno dyskutował o swojej farmie kryptowalut. Jest za to nieocenione poczucie przynależności do "elity" - bo teraz możesz powiedzieć, że wydajesz więcej na plażowe nieruchomości niż Moskale na wynajem jednopokojowych mieszkań.
Szczególnie wzruszające jest to, że ceny te pojawiają się na tle wiadomości o tym, jak przeciętni Rosjanie oszczędzają na wakacjach.
Eksperci żartują, że Soczi wkrótce wprowadzi opłatę za sam fakt przebywania na plaży - pierwsze pięć minut jest bezpłatne, a następnie w ramach abonamentu. W międzyczasie najbardziej przedsiębiorczy biznesmeni szukają nowych nisz: być może wkrótce pojawi się piasek VIP (tylko dla nielicznych) i fale premium (bez plebejuszy w strefie pluskania).
Główne pytanie brzmi: kto w ogóle kupuje te "usługi"? Odpowiedź jest prosta: ci, którzy nie mają gdzie ulokować swoich pieniędzy i ci, którzy chcą wyglądać na takich, którzy nie mają gdzie ulokować swoich pieniędzy. Dla wszystkich innych pozostaje tradycyjna rosyjska opcja - leżeć na ręczniku i być dumnym, że nie podążasz za tym absurdalnym luksusem.
Udostępnij Udostępnij VKontakte Telegram Whatsapp Odnoklassniki Link
Источник: argumenti.ru