Jaskinia Krowia lub Krubera jest uważana za najgłębszą na świecie. Być może tak nie jest, ale żadna z dotychczas zbadanych jaskiń nie może się z nią równać pod względem głębokości. Jej najniższy punkt znajduje się na wysokości 2 196 metrów. Prawdopodobnie jest jeszcze głębsza, ale jak dotąd nie udało się jej zbadać.

Jaskinia Raven znajduje się w paśmie górskim Arabica w paśmie Gagra w Abchazji. Na tym obszarze znajduje się cała sieć podziemnych pustek. Jaskinia rozgałęzia się na dwie główne odnogi: Nekuibyshevskaya i główną. Głębokość pierwszej z nich, 1300 metrów, jest również imponująca, ale rekordzistą jest Główna z przebadanymi 2196 metrami.

Przy samym wejściu
Jaskinia jest pochodzenia krasowego i należy do typu subwertykalnego. Posiada kilka pionowych studni, z których najgłębsze mają 115, 110 i 152 metry. W dolnej części głównego odgałęzienia znajduje się 8 syfonów na głębokości od 1400 do 2144 metrów. Są one wypełnione wodą i można się do nich dostać tylko ze sprzętem do nurkowania.

Obiekt jest dostępny dla turystów
Z jaskinią związany jest jeszcze jeden rekord. Jej wody gruntowe zasilane są przez najkrótszą rzekę na świecie, Reprois. Jej długość wynosi zaledwie 18 metrów i wpada do Morza Czarnego. Rekordowa rzeka ma swój początek głęboko pod ziemią, a woda w niej jest niesamowicie zimna nawet w letnie upały. Cała jaskinia znajduje się w wapiennej kolumnie, a poniżej 1600 metrów ta skała osadowa ma czarny kolor.

Podbój "podziemnego Everestu"
Jaskinia została odkryta stosunkowo niedawno, bo w 1960 roku. Dokonali tego gruzińscy speleolodzy, którzy byli wówczas w stanie zejść jedynie na głębokość 90 metrów. W tamtym czasie nikt nie podejrzewał, że Jaskinia Krucza jest rekordzistką, która później zostanie nazwana "podziemnym Everestem" ze względu na swoją głębokość. Odkrywcy nazwali ją na cześć ojca rosyjskich badań krasowych, A. A. Krubera.

W 1968 roku Jaskinia Krubera została odwiedzona przez ekspedycję z Krasnojarska, która nazwała ją Syberyjską. Potem zapomniano o niej na wiele lat i zaczęto ją ponownie badać dopiero w połowie lat 80-tych. Ukraińskim speleologom udało się zejść na głębokość 340 metrów. To właśnie oni nadali jaskini jej najbardziej znaną, "ludową" nazwę - Wrona.

Wojna abchasko-gruzińska w latach 1992-1993 zablokowała naukowcom dostęp do tego podziemnego systemu. Kolejna ekspedycja, ponownie ukraińska, dotarła do jaskini dopiero w 1999 roku. Tym razem badacze zatrzymali się na głębokości 700 metrów. Ale rok później chłopaki wrócili i dwukrotnie poprawili rekord, do 1410 metrów. W 2001 roku wspólny ukraińsko-rosyjski zespół osiągnął 1710 metrów. Speleolodzy posunęliby się dalej, ale natrafili na nieprzekraczalną blokadę.

Jednak w sierpniu 2003 roku prywatny zespół Cavex znalazł objazd i pokonując syfon z wodą, zszedł inną odnogą na wysokość 1680 metrów. Chłopaki donieśli, że przejście było dalej wolne, ale nie mieli wystarczających zasobów, aby kontynuować eksplorację jaskini. Powrócili w 2004 roku i osiągnęli głębokość 1775 metrów.

To nie jest limit
Rekord nie utrzymał się jednak długo. W tym samym 2004 roku ekspedycja z Ukrainy zatrzymała się na 1840 metrach, a kilka miesięcy później doniosła o osiągnięciu 2080 metrów. W 2010 roku litewski zespół z klubu speleologicznego Aenigma zszedł 2 140 metrów do Jaskini Kruczej. W 4-osobowym zespole znalazła się rekordzistka - zawodniczka Saule Pankene została pierwszą kobietą na świecie na takiej głębokości.

Zdjęcia z podziemnego obozu. Giennadij Samokhin po prawej
Najgłębszy punkt jaskini Voronya-Kruber wynosił 2 196 metrów. Gennady Samokhin, ukraiński speleolog z Symferopola, był w stanie zejść tak głęboko. Twierdzi on, że puste przestrzenie sięgają jeszcze głębiej, ale na 2200 metrach drogę blokuje kolejny syfon.

Zejście na Wrony to niezwykle niebezpieczne, trudne i kosztowne zajęcie. Ukraińska ekspedycja, która ustanowiła rekord, dostarczyła 150 litrów benzyny dla prymusów, 500 kilogramów żywności i 3000 baterii na ogromną głębokość. Speleolodzy rozmieścili 7 obozów, z których najgłębszy, "Rebus", ustanowił rekord świata na głębokości 1960 metrów. Jeśli chodzi o czas, zejście na głębokość 2196 metrów zajęło cały miesiąc.