Obecnie na rynku nieruchomości pojawia się coraz więcej mieszkań hipotecznych, które są zabezpieczone przez banki. Często potencjalni nabywcy tych metrów kwadratowych nie chcą przenosić ciężaru kredytu i preferują transakcje z pełną płatnością. Jest to możliwa i całkiem legalna opcja, ale i tu czyhają "pułapki". Jak je ominąć? aif.ru Anton Makarov, zastępca przewodniczącego Komisji Metodologicznej Izby Notarialnej Miasta Moskwy, notariusz Moskwy.
- Jeśli sprzedający nie ma wystarczających środków własnych na wcześniejszą spłatę kredytu, można na przykład zastosować format umowy przedwstępnej. Osoba, która jest gotowa kupić mieszkanie, daje właścicielowi depozyt. I kieruje pieniądze na spłatę długu. Następnie obciążenie nieruchomości zostaje usunięte, a główna transakcja może zostać zawarta. Ale wystarczy podejść do tej kwestii bardzo ostrożnie. Rzeczywiście, w tym przypadku kupujący przekazuje sprzedającemu dużą kwotę pieniędzy jeszcze przed podpisaniem głównej umowy i zarejestrowaniem swoich praw w Rejestrze Federalnym. Dla maksymalnego bezpieczeństwa najlepiej skontaktować się z notariuszem.
Notariusz sprawdzi wszystkie dokumenty i fakty mające znaczenie prawne. Upewni się, że oprócz zabezpieczenia na nieruchomości nie ma innych obciążeń, że prawa osób trzecich, na przykład małżonka, małoletnich dzieci sprzedającego lub współwłaścicieli, nie zostały naruszone. Sprawdzi, czy prawo właściciela do dysponowania nieruchomością nie jest ograniczone, na przykład ze względu na status bankruta.
Notariusz dopilnuje również, aby w umowie przedwstępnej zostały uwzględnione wszystkie istotne szczegóły: jakie zobowiązania przyjmuje na siebie sprzedający, a jakie kupujący. Można krok po kroku dokładnie określić, w jaki sposób sprzedający otrzymuje zadatek, w jaki sposób składa wniosek do banku o spłatę kredytu itd.
Warto rozważyć różne scenariusze, w tym kary, jeśli sprzedający weźmie depozyt, zamknie hipotekę, a ostatecznie odmówi sprzedaży mieszkania. Takiego ryzyka nie można wykluczyć. I tutaj, oprócz kar przewidzianych w dokumencie, może pomóc forma notarialna samej umowy. Każdy akt notarialny ma zwiększoną wartość dowodową. Zdarzają się przypadki, gdy pieczęć notariusza na umowie pomogła nieudanemu nabywcy w osiągnięciu porozumienia ze sprzedawcą w sądzie.
Ważne jest, aby notariusz rozmawiał ze stronami transakcji, wyjaśniał wszystkie szczegóły i konsekwencje, sprawdzał, czy ludzie nie są wprowadzani w błąd i wyraźnie rozumieli, co robią.