
Biura podróży uznały komentarz administratora w kanale telegramu internetowego sklepu turystycznego Travelata za nieprawidłowy. Pod postem z cenami wycieczek do Turcji napisał dosłownie co następuje: "Zdradźmy tajemnicę: biura podróży pracują za pośrednictwem touroperatorów i mają możliwość ustalenia swojego wynagrodzenia w ramach umowy, która obejmuje czynsz, media i przynosi zysk. Nasze ceny są nadawane bezpośrednio od touroperatorów i są istotne w momencie zapytania, czynnik ludzki jest wykluczony".
Następnie ta uwaga i cała korespondencja zostały usunięte, a komentarze pod postem zostały zamknięte.

Jednak biuro podróży Svetlana Korostyleva, które wysłało zrzut ekranu do redakcji TourDom.ru uważa, że reputacja społeczności została uderzona, ponieważ z powodu takiego kontrastu turyści mogą mieć błędne wyobrażenie o pracy biur podróży.
"Mówią, że agenci rzodkiewki zarabiają na tobie, biorąc więcej od biednych turystów, a my, Travelata, tego nie robimy" - oburza się Svetlana. Według niej, gdyby administrator podał konkretny przykład biura podróży, które "ustawiło swoją nagrodę" i zawyżyło cenę, nie byłoby pytań, ale okazało się, że wszyscy zostali bezkrytycznie pomówieni. Nie ma sensu zawyżać cen wycieczek dla biur podróży, "ponieważ turyści są dobrze zorientowani w tym, co ile kosztuje".
Koledzy omawiający sytuację na czacie Sources of Travel zgadzają się: to, co się stało, wygląda na nieuczciwą konkurencję, gdy jedna firma stara się pokazać w korzystnym świetle kosztem innych. "Więc Travelata oddziela się od biur podróży? Całkowicie nieprawidłowe zachowanie. Kiedy nie możesz mówić o jakości usług jako przewadze, odwołujesz się do elementu finansowego (po prostu wspinasz się do czyjejś kieszeni)" - pisze Oksana. Andrey Voskoboinikov, współwłaściciel biura podróży Travel Management pod Moskwą, zwraca uwagę na fakt, że Travelata, choć pozycjonuje się jako agregator, jest również biurem podróży z punktu widzenia prawa, znajduje się w odpowiednim rejestrze. Dlatego zestawienie wygląda podwójnie niewłaściwie: "Kiedy niektórzy touroperatorzy mówią o złych biurach podróży, jest to już znane. Ale kiedy biuro podróży robi to samo, jest to bardzo dziwne".
Maria Chapikovskaya, prawnik Alliance of Travel Agencies, z którą skontaktowaliśmy się w celu uzyskania komentarza, powiedziała, że Federalna Służba Antymonopolowa zajmuje się roszczeniami w zakresie nieuczciwej konkurencji. Osoby niezadowolone mogą złożyć skargę, powołując się na artykuły 14.1-14.3 "O ochronie konkurencji". FAS sprawdzi ją i stwierdzi, czy doszło do naruszenia przepisów.
Sądząc jednak po komentarzu, jaki nasza redakcja otrzymała od serwisu prasowego Travelata, wysłuchali oni argumentów swoich kolegów i wyciągnęli wnioski: "Dziękujemy za zwrócenie uwagi na nieścisłości w naszej pracy, cieszymy się, że jesteśmy lepsi. Przepraszamy za nieścisłość w napisaniu komentarza, praca z pracownikiem została wykonana".
Wcześniej redakcja Turdom pisała o pomyśle stworzenia czarnej listy firm turystycznych i "usług concierge", które zajmują się działalnością touroperatorską bez gwarancji finansowych.