Kiedy w zeszłym roku rozpoczął się chaos związany z COVID-19, transakcja zakupu mieszkania w Turcji była już w pełnym rozkwicie. Początkowo chcieli anulować zakup, ponieważ nie wiedzieli, co będzie dalej. Wtedy zdecydowaliśmy się zostawić wszystko tak, jak jest, nawet udało nam się zdobyć dokumenty i wrócić do Rosji przed zamknięciem granic. Teraz z jednej strony patrzymy na nasze mieszkanie, którego cena wzrosła i jesteśmy szczęśliwi, az drugiej strony jesteśmy zdenerwowani z powodu ograniczeń związanych z koronawirusem. Ale pandemia minie, a mieszkanie pozostanie. Chciałem opowiedzieć o procesie zakupu.
Krótko o sobie. Mieszkam w Moskwie, jestem żonaty, mam dwoje dzieci, moja córka ma 4 lata, mój syn ma 11 lat. Od ponad 10 lat pracuję jako pośrednik w dość znanej firmie, więc wiem dużo o tym rynku. Zarabiam dobre pieniądze. Moja żona sprzedaje ubrania dla dzieci przez Internet, jej pensja jest niższa i nie tak stabilna, ale dokłada się do rodzinnego budżetu. Mamy dwa mieszkania: w jednym mieszkamy, drugie, które odziedziczyliśmy, wynajmujemy. Są oszczędności, postanowiliśmy zainwestować je w nieruchomości w jakimś ciepłym kraju. Wybór padł na Turcję.
Wybór kraju
Przed zakupem mieszkania tylko raz spędziliśmy wakacje w Turcji, zawsze woleliśmy inne regiony. Dlatego nie można powiedzieć, że kupili bezpośrednio, ponieważ byli zakochani w tym kraju. Nie, zakup został dokonany nie z emocji, ale wyłącznie z praktycznej kalkulacji: bez względu na to, co ktoś mówi, nieruchomości są tutaj niedowartościowane. Od tego właśnie zaczęliśmy. Ale oczywiście przed zakupem przeanalizowaliśmy również inne czynniki:
Jak kupiłeś mieszkanie?
Jestem dobrze zorientowany w rynku nieruchomości, nie tylko w Rosji, ale także za granicą, mam duże doświadczenie, więc szukałem i prowadziłem negocjacje samodzielnie, bez pośredników. Tak więc prowizja pośrednika, która wynosi około 3%, trafiła do mojej kieszeni 🙂
Ale jeśli nie wiesz zbyt wiele o nieruchomość transakcje, wtedy lepiej znaleźć agencję nieruchomości, ponieważ w Turcji, chociaż walka z oszustwami jest poważna, jest wystarczająco dużo oszustów, w tym z krajów postsowieckich. Kupiłem nieruchomość bezpośrednio od dewelopera, w tym celu musiałem skorzystać z usług tłumacza, ponieważ w ogóle nie rozumiem tureckiego. Cóż, spędziłem więcej czasu na szukaniu, niż gdybym kupił przez pośrednika.
Wybrali Alanyę
Region został wybrany wyłącznie ze względów ekonomicznych: mieszkania w Alanya są tańsze niż w innych regionach Turcji. Pewną rolę odegrała również dobra znajomość języka rosyjskiego przez wielu mieszkańców. I mieszka tu całkiem sporo naszych ludzi, i to już na stałe, to znaczy nie przyjechali na wakacje, ale kupili lub wynajęli tu nieruchomość, stale pracują, znam kilka rodzin, które mieszkają z dziećmi, zabierają je do anglojęzycznej szkoły.
Mówiąc dokładniej, mieszkania zostały zakupione nie w samej Alanyi, ale w wiosce Kargicak, która znajduje się 15 km od miasta. Sama wioska składa się prawie w całości z niskiej zabudowy kompleksy mieszkaniowe i wille, jest tu wielu obcokrajowców i jest wszystko, co potrzebne do wygodnego życia - sklepy, rynek, szpital, restauracje, zadbane plaże.
Nasz apartament
Kupiliśmy mieszkanie (apartamenty) o powierzchni 75 mkw. m w nowym domu (oddany do użytku w 2019 roku). Rozkład - salon połączony z kuchnią, 1 sypialnia, łazienka, balkon (wyjście z dwóch pokoi). Mieszkanie zostało "wyposażone" w nowe meble, sprzęt AGD, parkiet i płytki na podłodze, wbudowane oświetlenie na suficie. Podobało nam się zakwaterowanie, moja żona jest zachwycona. Tak, i to nie jest daleko od morza, czterysta metrów, nie więcej.
Kompleks jest nowoczesny i obejmuje basen, strefę sportową ze sprzętem do ćwiczeń, altany, parking oraz restaurację. Obiekt zapewnia całodobową ochronę i saunę.
Za zakwaterowanie zapłaciliśmy 62500 €. Dodajmy tutaj koszt tłumacza (150 €), 700 € zapłacono za poszukiwanie, a podatek od rejestracji praw własności wyniósł 2000 €. Ponadto woda i prąd zostały podłączone za 150 €, 200 € zostało wydane na akt ekspertyzy, a około 200 € stanowiły drobne wydatki (opłaty, ubezpieczenie).
Wrażenia
Nie mieszkamy cały czas, przyjeżdżamy na 2 tygodnie, potem lecimy do Rosji, potem z powrotem do Turcji. Łączymy harmonogram odpoczynku i pracy. Czasami żona i dzieci mieszkają sami, czasami wszyscy razem. Nie preferujemy określonej pory roku, na przykład zimą też przylecieliśmy, trafiliśmy na słoneczną pogodę i temperatury do +18 ° C: rozgrzaliśmy się, odpoczęliśmy i wróciliśmy. A sama zmiana scenerii jest ważna, pomaga się zrestartować, odpocząć od niespokojnego moskiewskiego rytmu.
Naprawdę podoba mi się wioska: jest cicho, krajobrazy są piękne, morze jest błogosławieństwem. Nie ma problemów z wyżywieniem. Kiedy odwiedziliśmy Turcję na wycieczce zorganizowanej, jedzenie wydawało się nieco wyspiarskie, ale jeśli gotujemy sami, to jest w porządku: kupowanie produktów znanych mieszkańcom Rosji i gotowanie ulubionego dania nie stanowi tutaj żadnego problemu.
Podsumowanie: jesteśmy zadowoleni z zakupu, kraj jest przystępny cenowo, polecamy go naszym znajomym i ogólnie wszystkim. Mamy nadzieję, że w przyszłości nie będziemy rozczarowani.