
Zdjęcie: Johnny Africa / Unsplash
Rosyjski turysta odwiedził Bali i opowiedział o swoim wypoczynku na indonezyjskiej wyspie. Swoimi wrażeniami podzielił się z portalem "Subtleties of Tourism", a jego recenzja została opublikowana na platformie Zen.
Według podróżnika o imieniu Nikolai, podczas podróży poznał dziewczynę i poszedł z nią na przedstawienie religijne. "Szczerze mówiąc, nic nie zrozumiałem, ale to interesujące. Człowiek w postaci smoka biegnie po rozżarzonych węglach, krzyczą coś po balijsku, wielu widzów podskakuje z miejsc i również wykrzykuje słowa i unosi ręce w powietrze" - opisał swoje doświadczenie tymi słowami.
Recenzent zauważył również, że ceny na Bali różnią się znacznie w zależności od sklepu i obszaru, wyjaśniając, że na przykład w Ubud i Seminyak kokos można kupić za 30 000 rupii indonezyjskich (około 174 rubli), a ryby, wręcz przeciwnie, za mniejsze pieniądze.
Materiały na ten temat:

"Trochę się baliśmy "Indonezja to nie tylko rajskie plaże. Na co powinni uważać turyści z Rosji? 18 marca 2024 r.

"Pieniądze tu rządzą "Bali było największym marzeniem rosyjskich turystów, ale pieniądze je zrujnowały. Jak wyspa "ześlizgnęła się w dół"? 27 listopada 2023 r.
"Porównując Bali z Soczi, mogę powiedzieć, że jedzenie i zakwaterowanie tutaj są tańsze, ale bilety tutaj są drogie. Jeśli kupisz je z wyprzedzeniem i podążysz za dynamiką cen, możesz podróżować w obie strony za 70 tysięcy rubli" - dodał turysta.
Wcześniej Rosjanka udała się na kilka randek na Bali i opisała mężczyzn na indonezyjskiej wyspie zwrotem "nie potrzebujesz niczego poza seksem". Skarżyła się, że podczas jednego spotkania mężczyzna chciał dotknąć jej piersi i bezpośrednio o to poprosił.