W ten sposób wczasowicze zagwarantują sobie komfort podczas długiego pobytu w ośrodku. Zmniejszy to również zatłoczenie słynnej wyspy i przekieruje przepływ turystów do mniej popularnych regionów - Krabi, Ranong i Phang Nga.
Turyści, którzy nie posiadają wymaganej kwoty na koncie chcą, by odmawiano im wjazdu na wyspę Phuket. Szef wyspy wysłał odpowiedni wniosek do władz rządowych z apelem o przeszacowanie warunków pobytu dla zagranicznych podróżników. Zaleca się ustalenie minimalnego progu 300 tysięcy bahtów, co odpowiada 900 tysiącom rubli. Ustalona kwota będzie ubezpieczeniem, że w przypadku dobrowolnego lub mimowolnego opóźnienia na wyspie, osoba nie będzie potrzebować funduszy.
Gubernator wyspy uważa, że polityka bezwizowa pomaga zwiększyć przepływ turystów, ale jednocześnie spada jakość wczasowiczów. W takim środowisku często dochodzi do naruszeń prawa i lekceważenia lokalnych tradycji, co powoduje irytację wśród lokalnych mieszkańców i obniża ocenę kurortu. Działanie to spowoduje redystrybucję ruchu turystycznego do mniej popularnych miejsc.