Rosnące zadłużenie za usługi komunalne jest plagą naszych czasów, a oni próbują rozwiązać ten problem od dawna i na różne sposoby.
Sądy zostały zasypane stosem spraw o odzyskanie zaległych płatności za mieszkania i usługi komunalne. Urzędnicy i ustawodawcy zdecydowali więc, że nadszedł czas, aby wykorzystać bardziej operacyjne i skuteczne mechanizmy do wyłudzania pieniędzy.
NOTARIUSZ POMOŻE WIERZYCIELOM
Wkrótce dłużnicy prawdopodobnie będą musieli doświadczyć nowego sposobu interakcji z komornikami. Ci, którzy są winni pieniądze, będą "atakowani" poza sądem za pomocą wpisu wykonawczego notariuszy. Projekt ustawy w tej sprawie będzie rozpatrywany w Dumie Państwowej w najbliższej przyszłości. I, jak twierdzą eksperci, prawdopodobnie zostanie on szybko przyjęty.
odniesienie
Klauzula wykonalności to specjalny znak notarialny umieszczany na dokumencie. Napis ten daje wierzycielowi prawo do przymusowego odzyskania pieniędzy lub majątku od dłużnika, który uchyla się od spłaty długu, bez konieczności wnoszenia sprawy do sądu.
Oczywiście wszystko to odbywa się przede wszystkim w interesie wierzycieli - tych samych firm zarządzających mieszkaniami (CC). I oczywiście w interesie wymiaru sprawiedliwości (notariusze do niego nie należą), który westchnie z wielką i słabo skrywaną ulgą, bo miliony spraw milionów gminnych defaulterów czasami niemal paraliżują pracę sądów Federacji Rosyjskiej.
Tak więc wierzyciel z notarialnie poświadczonym tytułem wykonawczym na ręce będzie mógł wkrótce od razu udać się do komorników, omijając długotrwałe postępowanie w samych sądach.
POWRÓT DO ZDROWIA JEST TRUDNYM PROCESEM
Inną rzeczą jest to, że nasi ukochani komornicy (nie kolekcjonerzy!) również nie są wszechmocni: jeśli dana osoba prowadzi aspołeczny tryb życia, jest bezrobotna lub bankrutuje, cóż, przynajmniej zadzwoń do jego drzwi, nawet jeśli trzy razy dziennie przykleisz na nim groźne dekrety, to i tak będzie to bezużyteczne!
Nawet jeśli dłużnik otworzy drzwi, nie jest faktem, że będzie można odebrać mu pieniądze lub majątek. I w żadnym wypadku nie wolno przymusowo sprzedawać jedynego mieszkania w naszym kraju, aby nie rozmnażać i tak już ogromnej liczby bezdomnych w kraju. Możliwe jest przeniesienie rodzin i pojedynczych obywateli do tańszych mieszkań za długi mieszkaniowe i usługi komunalne, co oczywiście przy tym samym zapisie notarialnym będzie znacznie łatwiejsze, co oznacza, że kraj może spodziewać się rosnącej fali takich relokacji.
WARTO WIEDZIEĆ!
Notariusz będzie korzystał z tytułu wykonawczego w celu ściągnięcia długu, jeśli dłużnik jest wskazany w danych Jednolitego Państwowego Rejestru Nieruchomości (USRN) jako właściciel lub użytkownik mieszkania, w związku z którym powstał dług. Notariusze będą mogli uzyskać niezbędne informacje o dłużnikach z państwowych systemów informacyjnych.
JAK CHRONIĆ OBYWATELI PRZED BŁĘDAMI NOTARIUSZY?
Co ciekawe, przed powiadomieniem dłużnika o otrzymanym wezwaniu do spłaty zadłużenia i przed dokonaniem wpisu wykonawczego, notariusz jest zobowiązany do zażądania niezbędnych informacji z Jednolitego Państwowego Rejestru Podmiotów Prawnych. Celem jest wyeliminowanie możliwości odzyskania należności od obywatela, który nie jest odpowiedzialny za ten dług.
Ustawodawcy chcą również wprowadzić taką normę: obywatel będzie mógł odwołać się od długu wskazanego w tytule wykonawczym do sądu. Będzie mógł to zrobić w ciągu trzech miesięcy od dnia, w którym dowiedział się lub powinien dowiedzieć się o wykonaniu tytułu wykonawczego. Jeśli zaistnieje ważny powód, sąd będzie mógł przywrócić uchybiony termin.
Czyli chodzi o to, że nie można oddać całej władzy w tej ważnej i delikatnej kwestii pieniężnej "słodkiej parze" notariusz - wierzyciel. W przeciwnym razie narzucą nam coś takiego za pomocą tylko napisu wykonawczego, że zostaniemy nie tylko bez mieszkania, ale i bez spodni.
W każdym razie potrzebujemy zabezpieczenia ze strony wymiaru sprawiedliwości, a to oczywiście jest bardzo ważne.
Ekspert rynku mieszkaniowego i usług komunalnych, doktor prawa Marina Sladkova: "Przyszłe wdrożenie mechanizmu wpisu wykonawczego notariusza w teorii powinno stać się skutecznym narzędziem do radzenia sobie z zaległymi długami obywateli za usługi mieszkaniowe i komunalne. Czas pokaże, jak będzie w praktyce, prawo zawsze można dostosować. Inną kwestią jest to, czy jeśli okaże się, że zmniejszy to koszty firm zarządzających przy jednoczesnym ułatwieniu windykacji, to czy spotkają się one z obywatelami w połowie drogi, jeśli chodzi o zmniejszenie, choć trochę, płatności za swoje usługi? Myślę, że to mało prawdopodobne - chciwość i głupota w tych sprawach nie zostały jeszcze anulowane."
Evgeny Alexandrov
Zdjęcie: LEGION-MEDIA