Kolekcjonerom zabroniono wtykania nosa w mieszkania socjalne

Profesjonalny fryzjer ścinający i stylizujący włosy klientów w nowoczesnym salonie

Коллекторам запретили совать нос в квартиры соцнайма

Od 3 maja br. rozszerzony został zakaz przekazywania komornikom należności obywateli za mieszkania i media. Co się zmieni?

Przypomnijmy, że od 2019 r. prawo zabrania firmom zarządzającym, HOA, dostawcom energii i regionalnym operatorom gospodarki odpadami angażowania firm windykacyjnych w spłatę zadłużenia. Od teraz samorządy - wynajmujące mieszkania na podstawie umowy pożyczki społecznej - nie mogą cedować prawa do dochodzenia należności za mieszkania i usługi komunalne na firmy windykacyjne i osoby trzecie.

Oczywiście, to wspaniale, że od 3 maja kolejna luka została zamknięta dla "profesjonalnych pukaczy": jeśli nagle jakaś gmina sprzeda kolekcjonerom "komunalne" długi osoby mieszkającej w mieszkaniu z pożyczką społeczną (innymi słowy, w niesprywatyzowanym mieszkaniu), taka transakcja zostanie uznana za nieważną (nieważną). Innymi słowy, wszelkie telefony od kolekcjonerów, osobiste spotkania lub inne wydarzenia, które były wcześniej praktykowane, od 3 maja automatycznie stały się nielegalne. Niemożliwe jest również udzielenie pełnomocnictwa inkasentom do windykacji.

Co się dzieje? Czy parlamentarzyści potrzebowali całych pięciu lat, aby zmienić art. 155 kodeksu mieszkaniowego Federacji Rosyjskiej, zakazujący władzom lokalnym przydzielania kolekcjonerom długów obywateli za mieszkania i usługi komunalne? W przypadku mieszkań prywatnych taki zakaz obowiązuje od 2019 roku, a gminy, jakby nic się nie stało, mogły straszyć mieszkańców zasobów socjalnych, wysyłając do nich profesjonalnych inkasentów? Czy było to przypadkowe niedopatrzenie posłów, czy też celowo pozostawili preferencje samorządom?

Vera Moskvina, dyrektor wykonawczy Moskiewskiego Stowarzyszenia Kontroli Mieszkalnictwa i Usług Komunalnych, skomentowała tę innowację: "Ograniczenia nałożone na poziomie legislacyjnym będą chronić obywateli przed nadmiernymi środkami stosowanymi przez inkasentów. To ważny krok w innowacyjnej ochronie konsumentów". To oczywiście świetnie, że będą chronić, a prawa konsumentów będą już innowacyjnie (?) chronione, ale byłoby jeszcze bardziej innowacyjnie, gdyby ustawodawcy nie ściągali gumy przez pięć lat, bo mówimy o nie najbogatszych obywatelach.

Nikt nie lubi komunikować się z kolekcjonerami. Ale jeśli pożyczkobiorca najczęściej popełnia długi na kredytach i pożyczkach z własnej winy (kupuje coś niepotrzebnego, bierze więcej pieniędzy niż może dać, nie wczytuje się w warunki umowy), to wszystko jest inne w przypadku długów za usługi komunalne. Taryfy rosną, a osoby starsze z niewielką emeryturą po wykupieniu leków nie mają za co zapłacić za gaz czy ogrzewanie, albo rodzina z dziećmi ma trudną sytuację finansową, tata nie dostaje pensji lub ktoś traci pracę... Opóźnienie w płatnościach może spotkać każdego. Na taryfy i przepisy nie ma się wpływu, a niektórzy mieszkańcy wydają na media połowę swoich dochodów. I teraz takie osoby, a nawet osoby mieszkające w mieszkaniach z funduszu budownictwa społecznego, zostały uprzywilejowane. Kłaniam się nisko, panowie posłowie, ale następnym razem bądźcie szybsi w podejmowaniu decyzji, jeśli naprawdę zależy wam na mieszkańcach.

Dodajemy, że ani zmiany z 2019 r., ani zmiany z 2024 r. dotyczące pracy firm windykacyjnych z długami za usługi mieszkaniowe i komunalne nie oznaczają, że takie długi nie muszą być spłacane. Mieszkańcy zarówno mieszkań sprywatyzowanych, jak i socjalnych muszą płacić za gaz, wodę, remonty, światło i wywóz śmieci. Jeśli z jakiegoś powodu długi nadal się pojawiają, to firmy zarządzające, stowarzyszenia właścicieli, spółdzielnie mieszkaniowe i właściciele mieszkań socjalnych, organizacje zasobowe mają prawo do ich odzyskania na drodze sądowej w uproszczony sposób i przy pomocy komorników. Jeśli kolekcjonerzy nadal ci przeszkadzają, złóż skargę do służby komorniczej, stowarzyszenia kolekcjonerów i prokuratury. Za jedno takie naruszenie agencja może zostać wykluczona z rejestru i nie będzie mogła pracować nawet przy pożyczkach.

Elena Kazantseva.

Zdjęcie: AdobeStock

Источник

Dodaj komentarz

Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą możliwą obsługę naszej witryny. Klikając "Akceptuję", wyrażasz zgodę na korzystanie przez nas z plików cookie.

Akceptuj
pl_PLPolish