"Jakby z innej planety" Rosjanin przez pięć lat kręcił film o Arktyce. Dlaczego ta podróż zmieniła jego życie?

Dyrektor Kruglov mówił o trudnościach związanych z podróżą do Arktyki

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

Zdjęcie: Leonid Kruglov

W Rosji ukazał się film dokumentalny "Into the Arctic". Jego autor, fotograf i podróżnik Leonid Kruglov, wraz z zespołem kamerzystów przez pięć lat towarzyszył żeglarzom i naukowcom w wyprawach na rosyjską Północ. W swoim obrazie pokazał Arktykę jako tajemniczą, mistyczną, a nawet obcą, z jej lodowymi pałacami, wielowiekowymi historycznymi artefaktami i niesamowitymi mieszkańcami - niedźwiedziami polarnymi, morsami, narwalami i ludźmi. Korespondent "Lenta." poszedł na premierę filmu w Moskwie i dowiedział się od reżysera, dlaczego po wizycie w Arktyce na zawsze zostawiasz tam kawałek swojej duszy.

- "Taśma.": Jaka jest Arktyka? Co odróżnia ją od innych części planety?

Kruglov: Wydawało mi się, że Arktyka to coś białego i monotonnego, lód, śnieg i niedźwiedzie polarne. Nie spodziewałem się, że jest tam tak różnorodna przyroda.

Na początku myślałem, że Franz Josef Land to najfajniejsza rzecz. Udało im się zrobić niesamowite ujęcia gór stołowych, lodowców, gawr morsów, targów ptaków. Szczególnie zaskoczył mnie Cape Flora, który wygląda jak zielony klif pośrodku arktycznego lodu. Raz w roku kwitnie przez dwa do trzech tygodni, ponieważ gniazduje tam wiele ptaków, które nawożą ziemię swoimi odchodami i przynoszą na łapach nasiona i mikroorganizmy.

Potem znalazłem się na archipelagu Severnaya Zemlya. Jest brutalna, dziwna. Z jakiegoś powodu lodowce są tam pasiaste jak tygrysy, a góry lodowe tworzą absolutnie fantastyczne kształty, przypominające pływające pałace. Nieco dalej znajdują się lądy jeszcze bliżej bieguna północnego, na przykład Wyspa Uszakowa. Jest to lodowy naleśnik o wysokości od czterech do pięciu pięter. Wzdłuż jego krawędzi znajdują się klify o turkusowych ścianach, które mają swój własny rysunek, podobny do panelu. Na tle tego wszystkiego pływają morsy.

Materiały na ten temat:

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Tu jest inny świat "Rosjanin co roku podąża za dzikimi reniferami. Co znajduje podczas tych podróży? 16 października 2023 r.

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Myślałem tylko o tym, żeby przeżyć." Rosjanin zaryzykował życie dla zdjęć niedźwiedzia polarnego. Dlaczego miałby to robić? 27 listopada 2023 r.

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

Rosjanie jako pierwsi na świecie zdobyli biegun północny na motocyklach. Co zaskoczyło ich w tej podróży? 16 grudnia 2023 r.

Myślałem, że nic go nie przebije, a potem dotarłem na wyspę Severny na Nowej Ziemi

Badacze odwiedzają to miejsce dość często, więc nie spodziewałem się zobaczyć niczego specjalnego. Okazało się, że tutejszy lód jest czymś wyjątkowym i niesamowitym. Przez długi czas pracowaliśmy w pobliżu lodowca Vera, który polarnik Georgy Sedov nazwał na cześć swojej żony. Kiedy przelecieliśmy nad jego krawędzią, znaleźliśmy się na ogromnym polu, które wyglądało jak jajo dinozaura. Widzieliśmy okrągłe struktury wykonane z lodu o średnicy 10-20 metrów, podzielone od góry, jakby ktoś miał się z nich wykluć.

- Kiedy patrzysz na to zdjęcie, naprawdę masz wrażenie, że jesteś na innej planecie. Czy miałeś takie uczucie?

Być może nie można wymyślić lepszego skojarzenia. Nawiasem mówiąc, kiedy poprosiliśmy sztuczną inteligencję o pomoc i zasugerowaliśmy, aby przedstawiła Arktykę, stworzyła obrazy jakby z innej planety. Okresowo rysował nawet obiekty kosmiczne wśród lodu, rakiet i nieziemskich form życia. Oznacza to, że sztuczna inteligencja również postrzega Arktykę jako coś obcego.

Tym bardziej zaskakujące jest to, że nie tylko na naszej planecie, ale także na terytorium naszego kraju. Rosja jest właścicielem największa część światowego Arktyka pod względem wielkości.

Jeśli spojrzymy na mapę, zobaczymy, że ogromna część naszego terytorium, fasada kraju, nie jest zwrócona w stronę Chin czy Europy, ale w stronę Arktyki

Jest to zarówno niesamowita duma, jak i znacząca odpowiedzialność. W końcu co obecnie wiemy o Arktyce? Niewiele.

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

- Czy w ostatnich latach coraz więcej mówi się o znaczeniu Arktyki? Jaki jest tego powód?

Zawsze interesowaliśmy się Arktyką. W dużej mierze opierało się to na sowieckiej przeszłości i osiągnięciach tamtych czasów. Inną rzeczą jest to, że nie ma tak wielu projektów na dużą skalę, które mogłyby naprawdę wstrząsnąć społeczeństwem. W latach 90. pojawiły się trudności, w tym w Arktyce, więc uwaga poświęcona temu regionowi przygasła. Teraz nadchodzi renesans Arktyki.

Spaliśmy przez długi czas, nie zdając sobie sprawy, że mamy największy kraj na świecie z niesamowitymi możliwościami podróżowania. A teraz odkrywamy Rosję na nowo

Leonid Kruglov jest reżyserem filmowym, fotografem i podróżnikiem

Trudności logistyczne związane z podróżowaniem do Europy wzrosły, więc nadszedł czas, aby porozmawiać o Rosji. Wyrafinowani ludzie rozumieją, że wszystkie najciekawsze rzeczy znajdują się w najbardziej niedostępnych miejscach, a Arktyka jest najtrudniejszą rzeczą, jaka może być tylko w organizowaniu podróży na naszej planecie.

- Podróżowałeś po całym świecie i odwiedziłeś wiele egzotycznych krajów: od Etiopii i Indii po Brazylię i Papuę Nową Gwineę. W którym momencie zdałeś sobie sprawę, że to Arktyka Cię przyciąga?

Zdałem sobie z tego sprawę podczas pracy nad moim poprzednim filmem, The Great Northern Way. Opowiada on historię odkrywcy Siemiona Dezhneva, który wraz z niewielką grupą podróżników w XVII wieku wyruszył w kierunku słońca i ostatecznie dotarł do Cieśniny Beringa w ciągu jednego ludzkiego życia.

Kiedy odkrywcy poruszali się na wschód po drewnianych kępach, cały czas patrzyli na północ. Ludzie widzieli, że ptaki odlatują w tym kierunku, a następnie wracają z młodymi. Zrozumieli więc, że możliwe jest zimowanie w lodzie. Ta wiedza została nałożona na starożytne mity lokalnych ludów i tak narodziło się wiele legend o pewnym nowym lądzie, Arktyce. Te średniowieczne opowieści zainspirowały mnie do nakręcenia filmu o Arktyce i pokazania, co naprawdę się tam dzieje.

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

- Zbieranie materiałów do filmu trwało pięć lat. Dlaczego aż tyle?

Powiedzmy, że chcę nakręcić film o Ameryce Południowej. Na jednym końcu znajduje się Amazonka z różowymi delfinami, rzadkimi zwierzętami i Indianami. Na drugim końcu są ślady cywilizacji Majów, Inków i Azteków. Taka praca zajmie więcej niż rok. To samo dotyczy rosyjskiej Arktyki, która jest wielkości całego kontynentu.

To ogromny i bardzo niedostępny region, chciałem opowiedzieć o nim na dużą skalę. Punkty, do których musieliśmy dotrzeć, są od siebie bardzo oddalone. Niektóre były bliżej Czukotki, inne bliżej Archangielska i Murmańska. Do niektórych miejsc walczyliśmy z wielkim trudem przez trzy lata z rzędu i nie mogliśmy się tam dostać, ponieważ nie pozwalał na to lód i warunki pogodowe.

- Praca w Arktyce wydaje się czymś zupełnie obcym i niewiarygodnie trudnym, jakby robili to nadludzie. Ale jak jest naprawdę?

Ludzie, których tam spotkałem, są tacy jak wszyscy inni. To prości, inteligentni i utalentowani ludzie, którzy nie mają wystarczająco dużo gwiazdek z nieba. Trzeba tam pracować za stosunkowo niewielkie pieniądze i długo czekać na kolejny lot. Wiem, że często ludzie na statkach arktycznych nie zostają długo, tylko udają się w bardziej dochodowe miejsca.

Niemniej jednak wielu z nich pozostaje w Arktyce i zajmuje się niesamowitym biznesem: niektórzy szukają rzadkich zwierząt, inni pracują w stacjach polarnych. Udało mi się być świadkiem takiego epizodu: mężczyzna stoi na wyspie, którą właśnie odkrył, zmierzył, zmapował i po prostu mówi: "To nasza praca".

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

- A co Arktyka dała ci osobiście? Jakie emocje pojawiają się, gdy człowiek, podejmując tytaniczne wysiłki, dociera do krawędzi ziemi?

Mam niesamowite uczucie wdzięczności dla Arktyki. Ukazuje mi się ona w kobiecej postaci, ponieważ jest to coś bardzo płodnego, choć jednocześnie twardego i surowego. Co więcej, bogactwo życia zawartego w tych lodach wpływa na całą naszą planetę.

Arktyka daje ci dziecinnie hojne prezenty. Wiesz, jak indiańskie dziecko, które nie zna ceny złota, oferuje ci kamyk wykonany z czystego metalu szlachetnego. Arktyka dała mi wiele takich samorodków

Leonid Kruglov jest reżyserem filmowym, fotografem i podróżnikiem

Zwróciła się do mnie z nieco naiwną i wspaniałomyślną stroną. Ale jednocześnie nie mam złudzeń. W każdej chwili Arktyka może zmienić się w babę jagę i pożreć każdego - nie zdążysz nawet mrugnąć okiem.

Często zdarza się, że wkładasz wiele wysiłku, aby dostać się we właściwe miejsce, a masz tam co najwyżej jeden dzień pracy. I właśnie w tym momencie może zdarzyć się piekielna burza. Aby wyjazd zbiegł się w czasie z warunkami pogodowymi, trzeba mieć dużo szczęścia. Dlatego moja vishlista w Arktyce wciąż jest ogromna, jeszcze mnie nie puściła.

- Jak sformułowałeś cel swojego projektu?

Nie będę ukrywał, moje projekty wynikają z mojej własnej ciekawości. Podróżuję po całym świecie, bo zaczynają mnie ekscytować pewne rzeczy. Chcę zrobić coś nowego, odwiedzić nieznane miejsca i opowiedzieć o tym w ciekawy sposób. Okazuje się, że wszystko zaczyna się ode mnie, a kończy na tym, że staram się zrobić coś dla innych ludzi.

- Istnieje opinia, że wszystkie osiągnięcia i odkrycia są zasługą jednostek, proaktywnych i dociekliwych.

Całkowicie się z tobą zgadzam. Z jednej strony jestem zwykłym człowiekiem, osobą prywatną. Jednocześnie podczas pracy nad filmem wiele organizacji rządowych, załóg lodołamaczy i naukowców było w stanie się z nim połączyć. Tego nam, delikatnie mówiąc, brakuje.

Był okres w naszej historii, kiedy prywatna inicjatywa była tłumiona z różnych powodów, ale teraz nadszedł jej czas. Musimy wspierać ludzi z inicjatywą, starać się im pomagać, a nie wkładać kije w koła, a wtedy sprawy w wielu obszarach potoczą się znacznie lepiej.

W przypadku filmu dokładnie tak było. Moja inicjatywa, moje sugestie i pomysły były wspierane, choć nie zawsze z łatwością. Ostatecznie obraz powstał w wyniku silnej współpracy i jest to dobry przykład dla wielu osób.

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

"Словно с другой планеты" Россиянин пять лет снимал фильм об Арктике. Почему это путешествие изменило его жизнь?

- Dużo rozmawialiśmy o tym, że Arktyka jest trudnym i niebezpiecznym regionem. Czy myślisz, że kiedykolwiek otworzy się dla zwykłych turystów?

Kogo nazywamy zwykłymi turystami? Prawdopodobnie są to ludzie, którzy mogą wsiąść do samochodu, wziąć namiot i dostać się gdzieś na własną rękę, wykorzystując swoje stosunkowo skromne możliwości. W tym sensie osoba nie tylko dostanie się do Arktyki, nawet jeśli jest wystarczająco doświadczona.

Takie wycieczki powinny być połączone albo z lodołamaczami (czyli trzeba dostać pracę w zespole badaczy Arktyki), albo z jachtami, a w tej chwili mamy tylko dwóch kapitanów, którzy mogą wybrać się na wędrówkę z turystami. Ale to wciąż dość ryzykowne: możesz zapłacić dużo pieniędzy, a sytuacja lodowa nie pozwoli ci zrealizować swoich planów.

Bożek o siedmiu twarzach to starożytne sanktuarium Nieńców. W filmie "To the Arctic" jest epizod, w którym spojrzenie bożka jest skierowane bezpośrednio w kamerę, a jego moc jest odczuwalna na ekranie. Jak napisał jeden z widzów, "wytrwały i surowy bożek o siedmiu twarzach, wbity w ziemię na świętej wyspie Vaigach, trzyma naszą planetę mocno jak gwóźdź: uziemia nas i osadza na ziemi".

Chciałbym mieć nadzieję, że w Arktyce pojawi się coraz więcej twierdz i otworzą się nowe możliwości dla turystyki. Z drugiej strony fakt, że tak trudno jest się tam teraz dostać, chroni Arktykę. Z reguły duża liczba ludzi stanowi problem dla przyrody. Bardzo podoba mi się epizod w filmie, kiedy Andrei Vylko, strażnik Siedmiogłowego Idola, mówi, że północne wyspy były święte dla Nieńców. Jeśli stosunek do Arktyki będzie jak do jakiegoś świętego, niezniszczalnego miejsca, to witamy.

Источник

Dodaj komentarz

Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą możliwą obsługę naszej witryny. Klikając "Akceptuję", wyrażasz zgodę na korzystanie przez nas z plików cookie.

Akceptuj
pl_PLPolish