
Rosja wykazuje duże zainteresowanie uruchomieniem bezpośrednich lotów do Bangladeszu. Zostało to ogłoszone przez Ministerstwo Lotnictwa Cywilnego i Turystyki tego południowoazjatyckiego państwa. Powołują się przy tym na słowa rosyjskiego ambasadora w tym kraju, Alexandra Mantytsky'ego. Jeśli tłumaczenie z języka bengalskiego jest poprawne, powiedział on na jednym ze spotkań, że "Rosjanie woleliby odwiedzić Bangladesz niż inne państwa, gdyby ustanowiono bezpośrednią komunikację lotniczą między Moskwą a Dhaką".
Turyści nie potraktowali tych słów poważnie: "To tylko dyplomatyczne uprzejmości, nic więcej, ale uwierzyli", subskrybenci kanału telegramu "Dach Domu Turysty" omawiają wiadomości. Zgodnie z wynikami ankiety, z ponad tysiąca osób, które głosowały, tylko czterem udało się odwiedzić Bangladesz. Niemniej jednak 27% respondentów nie ma nic przeciwko odwiedzeniu tego azjatyckiego kraju.
Niektórzy jednak zniechęcają ich do tego: "To bardzo specyficzna kultura. To mniej więcej jak Indie, tylko wszystkie wady są pomnożone przez dwa. Nie jestem pod wrażeniem takiej egzotyki".
Wcześniej TourDom.ru napisał, że turyści nie byli zbytnio zainspirowani otwarciem loty bezpośrednie do Pakistanu.