Zakupy i gastronomia: osobiste doświadczenie.
W ubiegłym roku rosyjscy turyści ponownie zajęli pierwsze miejsce pod względem liczby podróży do Stambułu, a wzrost ruchu turystycznego trwa nadal. Nie tylko dlatego, że Stambuł stał się jednym z głównych węzłów komunikacyjnych dla Rosjan. Ale nawet biorąc pod uwagę duży udział przepływu tranzytowego, pozostaje miastem, w którym chcesz zostać przynajmniej na kilka dni, aby cieszyć się uroczą atmosferą, spróbować ulubionych i zupełnie nowych tureckich potraw, a także mieć czas na zakup wszystkiego, czego tak bardzo brakuje w rosyjskich centrach handlowych dzisiaj. Co zresztą zrobił redaktor naczelny Profi.Travel - a teraz jestem gotów podzielić się swoim doświadczeniem.
Zdjęcie: Anton Bozhko
Jeśli chcesz mieszkać w europejskiej części Stambułu i podziwiać z okna Bosfor, a wieczorami także światła najsłynniejszego mostu nad cieśniną, powinieneś wybrać hotel Conrad Istanbul Bosphorus. Bardzo blisko znajduje się plac Besiktas, gdzie życie nie ustaje do późnych godzin nocnych.
Co zobaczyć w Stambule w dwa dni?
Zofii na pewno byli wszyscy, którzy choć raz przyjechali do Stambułu. Ale w Muzeum Historii Świętej Zofii, które znajduje się bardzo blisko, jest ich prawdopodobnie niewielu.
Przejdziesz przez sale muzeum jak przez epoki - w każdej nowej sali usłyszysz jedną z historii św. Zofii, obserwując, jak jej wygląd zmienia się w cyfrowym obrazie na całej ścianie, minarety są wznoszone i rozpadają się, wojska zdobywcy raz po raz oblegają Stambuł, a władcy zastępują się nawzajem. Warto zarezerwować tam wycieczkę z wyprzedzeniem.
Bardzo blisko znajduje się cysterna bazyliki, zbiornik z czasów Konstantynopola, największy w Stambule, o powierzchni 1300 mkw. Dwa lata temu zakończono tu rekonstrukcję, zainstalowano rzeźby i nastrojowe oświetlenie. Ze względu na stale zmieniające się oświetlenie cysterna wygląda zabawnie, ponuro lub uroczyście.
Choć słońce jeszcze nie zaszło, warto wybrać się na spacer jachtem wzdłuż Bosforu, aby przyjrzeć się takim domom, historycznym budynkom, willom i rezydencjom z epoki osmańskiej, zobaczyć ich odbicie w lustrzanej wodzie cieśniny i poczuć zupełnie inny Stambuł, który jest niedostępny, dopóki nie wejdziesz na pokład i nie poczujesz lekkich rozprysków na skórze.
Oczywiście warto poprosić kapitana, by podryfował nieco w pobliżu słynnej Maiden Tower. Według legendy została ona zbudowana przez tureckiego sułtana, któremu jasnowidz przepowiedział śmierć córki w dniu jej 18 urodzin. Tam sułtan miał nadzieję ochronić ją przed wszelkimi możliwymi nieszczęściami. Według jednej z wersji, nigdy mu się to nie udało, a jego córka zmarła od ukąszenia węża, który ukrywał się w owocach przywiezionych ze "stałego lądu". Według innej, dzięki pięknemu młodzieńcowi, który przybył na ratunek, pozostała przy życiu. Krótko mówiąc, jest to klimatyczne miejsce, sprzyjające wysłuchaniu kilku legend.
A wieczorem warto wybrać się na przejażdżkę słynnym czerwonym tramwajem wzdłuż ulicy Istiklal - na jej końcu znajduje się Centrum Kultury Ataturk, gdzie można posłuchać Państwowej Orkiestry Akademickiej w Stambule.
Centrum zostało otwarte po przebudowie na dużą skalę w 2021 roku i jest naprawdę warte odwiedzenia. Sala operowa z 2040 miejscami siedzącymi to ogromna kopuła znajdująca się wewnątrz budynku, ma po prostu niesamowitą akustykę. W budynku znajduje się również sala teatralna, mniej więcej o połowę mniejsza od głównej, a także galeria, w której odbywają się różne wystawy.
Zakupy w Stambule: autentyczność, marki modowe i ekskluzywność
Egipski bazar nie jest może najlepszym miejscem na zakupy, ale warto zacząć od niego dzień, by naładować się odpowiednim nastrojem. Można tu znaleźć chyba wszystko: od tureckich dywanów po tradycyjną ceramikę i biżuterię.
Herbata, przyprawy, tureckie słodycze, suszone owoce to tylko niewielka część kolorowych lad, do których będziesz chciał podejść, spróbować i wdychać ich aromat. A kiedy zmęczysz się chodzeniem wzdłuż rzędów Wielkiego Bazaru, idź na filiżankę prawdziwej tureckiej kawy. Upewnij się jednak, że zrobisz to w jednej z najbardziej lubianych przez miejscowych kawiarni.
Kawiarnię Mehmeta Efendiego łatwo znaleźć: jeśli przejdziesz przez główny budynek Wielkiego Bazaru, będzie to zaledwie kilka metrów w lewo. Instytucja działa od 1930 roku i od tego czasu słynie z pysznej kawy, po którą codziennie ustawia się kolejka mieszkańców. Filiżankę aromatycznego i bogatego napoju można wypić przy stoliku na zewnątrz. Wewnątrz, oprócz sklepu, znajduje się małe muzeum poświęcone twórcy kawiarni i jego różnorodnym kolekcjom, w tym zabytkowym porcelanowym filiżankom.
Cóż, jeśli masz ochotę na coś słodkiego do kawy, to warto zajrzeć do Hacı Bekir Lokumu - ten sklep z orientalnymi słodyczami działa od 1777 roku i słusznie jest jedną z tureckich legend.
Jeśli biżuteria oglądana w sklepach na egipskim bazarze nie zapadła ci w duszę, możesz udać się na ulicę Nuru Osmaniye, gdzie znajdują się najsłynniejsze butiki jubilerskie. Najbardziej niezwykły z nich należy do Sevana Bichakchi, mistrza, który chciał stworzyć własny kierunek w sztuce jubilerskiej. I udało mu się: jego unikalne prace można zobaczyć na wielu światowych gwiazdach, takich jak Jennifer Lopez. Autorska technologia holografii, która jest wykorzystywana do obróbki kamieni szlachetnych w warsztacie Bichakchi, nie ma odpowiedników. A kupujący doceniają jubilera za to, że potrafi stworzyć biżuterię, która odzwierciedla charakter właściciela.
Ci, którzy tęsknią za odchodzącymi W przypadku rosyjskich marek modowych konieczne jest udanie się do Galataport - miejsca, w którym przestrzeń sztuki nowoczesnej na nabrzeżu europejskiej części Stambułu, gdzie można znaleźć butiki najpopularniejszych międzynarodowych marek, a także kawiarnie, browary i restauracje z przepięknymi widokami na cieśninę Bosfor z ich tarasów.
Warto po prostu przyjść tu na spacer, jeśli nie masz specjalnej ochoty na zakupy, naładować się atmosferą zabawy i dobrego nastroju, odwiedzić Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Sprawiamy, że wakacje są naprawdę pyszne
Kuchnia turecka w Rosji jest uwielbiana z różnych powodów. Cóż, po pierwsze, kto inny może tak bosko gotować baraninę i to w tak wielu wariantach? Ogólnie rzecz biorąc, z tureckim mięsem nie ma żadnych problemów: można je gotować na różne sposoby i zawsze wychodzi pyszne. Po drugie, w której innej kuchni, może poza kaukaską, można znaleźć taką różnorodność zieleniny? A bakłażany? W Turcji jest 69 dań z bakłażanem, nie tylko babaganush, który wszyscy w naszym kraju znają i kochają. Czego więc warto spróbować w Stambule i które restauracje wybrać?
W restauracji Ali Ocakbasi, która ma odkryty taras z widokiem na Bosfor, zdecydowanie warto spróbować chig kefte - oryginalnych kotletów z bulguru, grillowanych wędlin, a także słodyczy z karmelizowanej dyni z tahini, orzechami i lodami. Ogólnie rzecz biorąc, karmelizowana dynia jest teraz modna w popularnych lokalach w Stambule, a każdy przygotowuje ją na swój sposób. Oto jedna z najlepszych opcji.
Inna świetna wersja tego deseru serwowana jest w restauracji Feriye. Lokal posiada gwiazdkę Michelin, wysoki poziom obsługi i doskonałą lokalizację - tuż obok mostu Bosfor. Jest tu szczególnie klimatycznie wieczorami.
Z dań głównych warto spróbować zupy z soczewicy, której pikantnego smaku nadaje imbir i cytryna, zaskakująco delikatnego mięsa z grzybami i ziemniakami, a z przekąsek - placka z pastrami, serem i porem.
Restauracja Deraliye Ottoman Cuisine również posiada gwiazdkę Michelin. Zdecydowanie warto zamówić hyunkar begendi - duszoną wołowinę z kremowym puree z bakłażana. Szczególnie smaczne są też meze - tradycyjne przekąski, ichli kefte - kotlet jagnięcy w panierce z kaszy bulgur i przewiewny chrupiący chleb ekmek.
Restauracja Foxy Nişantaşı jest bardziej demokratyczną opcją, ale serwuje ciekawe dania i oryginalne przepisy. Warto zwrócić uwagę na kartę win - można znaleźć opcje z doskonałym połączeniem ceny i jakości. Z deserów warto wybrać profiteroles z kremem bananowym i czekoladą.
W Stambule znajduje się siedem restauracji wyróżnionych gwiazdką Michelin, dwie z zieloną gwiazdką Michelin, około dwóch tuzinów lokali dla smakoszy i pięćdziesiąt z nich polecanych przez wiodące przewodniki turystyczne. Ale nawet jeśli po prostu spróbujesz pieczonych kasztanów z dymem na ulicy lub ulubionej opcji ulicznego jedzenia - kumpir, pieczonych ziemniaków z różnymi nadzieniami, na długo zapamiętasz, jakie to było pyszne. Bo oni kochają i umieją tu gotować, niezależnie od statusu instytucji.
Redakcja Profi.Travel dziękuje tureckiemu Ministerstwu Kultury i Turystyki za wyjazd.