
Pasażer lotu S7 Airlines Nowy Urengoj - Nowosybirsk zmienił zdanie na temat lotu po wejściu na pokład. Mężczyzna zażądał wypuszczenia go z kabiny samolotu, po czym statek udał się na parking, pisze kanał telegramu Aviaincident.
"Powrót ze startu wykonawczego. Zgodnie z raportem EMU, jeden z pasażerów odmówił lotu. Decyzją FAC jest kołowanie na parking" - czytamy w komunikacie. Incydent miał miejsce w poniedziałek. Pomimo opóźnionego odlotu, Embraer dotarł do Tołmaczewa na czas.
Warto zauważyć, że zgodnie z przepisami Kodeksu Lotniczego Federacji Rosyjskiej, a także FAP, każdy ma prawo odmówić lotu. Ramy czasowe na podjęcie decyzji nie są jasno określone, ale z oczywistych względów lepiej zrobić to przed startem. Pasażer może zmienić zdanie mimowolnie, na przykład z powodu choroby (co potwierdzają odpowiednie dokumenty), lub dobrowolnie, bez podania przyczyny, jak w tym przypadku.
Jednocześnie linia lotnicza ma prawo nie zwracać kosztów biletów, nawet tych zakupionych po stawce zwrotnej. Przewoźnik może jednak dochodzić odszkodowania od pasażera na drodze sądowej, zwłaszcza w przypadku poważnej awarii rozkładu lotów. Nawet jeśli jedna osoba odmówi lotu po kołowaniu statku na pas startowy i powrocie na parking, reszta osób na pokładzie również będzie musiała wysiąść z samolotu i ponownie przejść kontrolę. Podobna procedura ma miejsce w przypadku bagażu.