Pasażerowie lotu z Pułkowa do Nowosybirska, który odleciał w piątek wieczorem, musieli pozostać w Petersburgu z powodu wyjątkowo nieprzyjemnego incydentu. Jak poinformował Zachodni Międzyregionalny Departament Śledczy ds. Transportu Federacji Rosyjskiej, kierowca specjalnej ciężarówki dostarczającej żywność do samolotu wykonał nieudany manewr, w wyniku którego uszkodzona została końcówka skrzydła samolotu. Samolot był już gotowy do odlotu, a pasażerowie znajdowali się w kabinie.
Na szczęście nikt nie został ranny, a na miejsce lotu zapewniono inny samolot, który ostatecznie poleciał do Nowosybirska. Nie podano, na którym locie wystąpił ten problem. Można jednak przypuszczać, że chodzi o Boeinga linii Pobeda Airlines (lot DP 557), który według internetowej tablicy wyników Pulkovo wystartował z godzinnym opóźnieniem. Pozostałe dwa wieczorne loty do Nowosybirska z Petersburg zgodnie z harmonogramem.
Obecnie na lotnisku prowadzona jest kontrola przedśledcza. "Śledczy przeprowadził oględziny miejsca zdarzenia, wykonywany jest zestaw czynności weryfikacyjnych mających na celu ustalenie przyczyn i wszystkich okoliczności zdarzenia, ustalane są wyrządzone szkody" - wyjaśniła IC.
Pod koniec lutego odlot samolotu Ural Airlines został opóźniony w Pułkowie o kilka godzin z powodu poszukiwania podejrzanego przedmiotu, za pomocą którego przygotowywano atak terrorystyczny. Jego obecność w bagażu własnej ciężarnej żony zgłosił mężczyzna, który w tak dziwny sposób postanowił zakłócić jej powrót do rodziców w Tadżykistanie. Na pokładzie liniowca nie znaleziono nic niebezpiecznego, a mężczyźnie może teraz grozić do 3 lat ograniczenia wolności z artykułu karnego.