Tak jak my jesteśmy przyzwyczajeni do ogromnej liczby gołębi na naszych ulicach, tak mieszkańcy innych krajów są przyzwyczajeni do swoich własnych "żebraków". Kto by pomyślał, że w Tajlandii może nagle podbiec do ciebie tuzin małp, a w mieście Nara w Japonii ludzie spokojnie koegzystują ze stadami jeleni?
Oto tuzin niesamowitych miejsc, w których żyją "żebrzące gołębie", które są dla nas zupełnie niezwykłe.
Wyspa królików, Japonia
Główną atrakcją niewielkiej wyspy Okunoshima w Japonii są jej mieszkańcy o długich uszach - liczne dzikie króliki. Miejsce to znane jest również jako Rabbit Island i jest domem dla ponad 700 futrzastych mieszkańców, którzy swobodnie wędrują po terytorium i chętnie kontaktują się z ludźmi.
Stada owiec, Nowa Zelandia
Nowa Zelandia nazywana jest rajem dla marzycieli i... owiec. I to nie bez powodu, ponieważ przy populacji wynoszącej 4,4 miliona ludzi, w kraju jest prawie 34 miliony owiec! Oznacza to, że na każdego mieszkańca przypada około 8 owiec.
Farma iguan, Honduras
Roatan to popularny port statków wycieczkowych i jedna z najbardziej atrakcyjnych atrakcji turystycznych w Hondurasie. A główną atrakcją Roatan jest farma, na której setki legwanów wędrują, gdzie tylko chcą i zawsze są chętne do żebrania o smakołyki od turystów.
Fox Village, Japonia
Ta magiczna lisia oaza nazywa się Dzao Kitsune Mura. Wioska jest mini-zoo, w którym ponad sto lisów biega swobodnie po całym terytorium. Odwiedzający mogą nie tylko bezpiecznie poruszać się po parku, ale także karmić urocze kurki, przestrzegając pewnych środków ostrożności.
Dzikie papugi, Hiszpania
A w Hiszpanii, obok zwykłych gołębi, kolorowe dzikie papugi latają całkiem spokojnie i ucztują na rękach przechodniów. Nawet ich jasność poprawia nastrój!
Małpy, Tajlandia
Każdy, kto kiedykolwiek był w Tajlandii, prawdopodobnie spotkał tam dziką małpę. W końcu w tym kraju te egzotyczne stworzenia można spotkać wszędzie: żyją nie tylko w dżungli, ale nawet na plażach, w parkach i spokojnie spacerują po mieście.
Cat Island, Japonia
Na wyspie Tashirojima w Japonii mieszka bardzo mała liczba ludzi, ale wędrują po niej setki kotów. Mieszkańcy wyspy karmią zwierzęta rybami i traktują je z sympatią, ale nie trzymają ich w domu. I po co, skoro każdego ranka można wybrać nowego towarzysza na cały dzień.
Wild Cocks, Hawaje
Wyspa Kauai to raj dla kurczaków. Polowanie na nie jest zabronione, chyba że same zawędrują na prywatne terytorium. Ptaki wędrują swobodnie wszędzie: kury prowadzą lub wykluwają swoje potomstwo, a koguty nieustannie walczą.
Park dzikich zwierząt, Phillip Island
Wyspa ta słynie głównie z kolonii pingwinów, która jest domem dla około 5000 skrzydlatych mieszkańców. Jednak może się ona również poszczycić szeroką gamą flory i fauny. Wyspa ta jest również domem dla dzikich australijskich zwierząt, takich jak na przykład kangury.
Deer City, Japonia
Japońskie miasto Nara jest dosłownie opanowane przez jelenie: według przybliżonych szacunków żyje tam ponad 1200 osobników. W rzeczywistości większość z nich mieszka w parku, ale ich spacery po ulicach miasta nie są fikcją. Niektóre osobniki mogą wyjść poza park i nękać przechodniów, żebrząc o smakołyki. Co więcej, ci słodcy chuligani nie boją się ludzi tak bardzo, że potrafią nawet sami agresywnie popychać ich do automatów z krakersami.