Strzał: Rosjanie, którzy bili się z policjantem na lotnisku w Antalyi, polecieli do Moskwy

Ramka: Kanał telegramu SHOT
Dwóch rosyjskich turystów, którzy pokłócili się z policjantem na lotnisku w Antalyi i utknęli w Turcji na prawie trzy miesiące, poleciało do Moskwy. Informuje o tym kanał Telegram Shot, powołując się na wiceprezesa Zjednoczonego Centrum Koordynacji Rodaków Iwana Mielnikowa.
Źródło publikacji wyjaśniło, że Swietłana i Julia zostały pociągnięte jedynie do odpowiedzialności administracyjnej. Zakazano im opuszczania kraju i dano możliwość powrotu do ojczyzny.
Materiały na ten temat:

Amerykanka wybrała się na wymarzoną wycieczkę ze swoim narzeczonym i zniknęła. Dlaczego jej zniknięcie poruszyło cały świat? 19 października 2021 r.

"Kobiety są zabijane i gwałcone każdego dnia w Turcji "Jak chronić się przed przemocą na wakacjach i gdzie zwrócić się o pomoc 14 listopada 2022 r.
Wcześniej turyści otrzymali powiadomienie od lokalnych władz, że proces w ich sprawie został zaplanowany na 11 grudnia i że nie będą mogli opuścić Turcji przed tą datą. W rezultacie, dzięki staraniom prawosławnych aktywistów i prawników, Rosjanie zostali zwolnieni.
Swietłana i Julia przyleciały do Antalyi 6 czerwca. Przed lotem piły alkohol. Na lotnisku jednej z nich nie pozwolono przekroczyć granicy. Drugiej zabrano telefon. Kiedy Rosjanie zaczęli się awanturować, zostali surowo zatrzymani. Skarżyli się, że policja ich biła i wyrywała im paznokcie.