12 lipca to Światowy Dzień Personelu Pokładowego w Lotnictwie Cywilnym, który obchodzony jest przez przedstawicieli jednego z najbardziej romantycznych zawodów na świecie, znanych nam lepiej jako stewardzi i stewardesy.

Fotograf Brian Finke spędził dwa lata podróżując po świecie i dokumentując życie personelu pokładowego. Studiował codzienne życie stewardes linii lotniczych Delta, JetBlue, Hawaiian, Hooters Air, Southwest. Następnie przerzucił się na linie zagraniczne - Air France, Qantas i British Airways. W Londynie fotograf odwiedził szkołę, w której uczą się swojego przyszłego zawodu. Następnie Brian udał się na wschód - liniami Air Asia, Thai, Tiger, ANA, Japan i Cathay Pacific - i zakończył podróż liniami Icelandair Airlines. Efektem jego pracy była książka "Flight Attendants".
Współautorka książki Briana, Alix Brown, uważa, że styl fotografii Finke nie jest ani nostalgiczny i romantyczny, ani przesadnie realistyczny. Kobiety na zdjęciach pojawiają się w momencie wykonywania ruchów i czynności rozwiniętych do automatyzmu - demonstrują zasady bezpieczeństwa, uśmiechają się i machają, jak w reklamie.
A jeśli czasami pojawia się nieco surrealistyczny obraz, to być może dlatego, że bez względu na to, jak bardzo oswoiliśmy się z podróżowaniem samolotem, latanie i wszystko, co z nim związane, zawsze będzie budzić podziw.

Na zdjęciu: stewardesa Roshayati.
Zostanie stewardesą jest dość proste. Aby dostać się na szkolenie, wystarczy przejść rozmowę kwalifikacyjną i badania lekarskie. Miesięczny kurs teoretyczny, 30 godzin latania jako stażysta i to wszystko. Niewiele osób nie kończy stażu: firmie nie opłaca się zwalniać takich pracowników ze względu na koszty szkolenia i umundurowania.
Znajomość języka angielskiego i pewnych parametrów zewnętrznych jest ważna dla stewardes. Ale pomysł, że stewardesa powinna być modelką to mit. Pod uwagę brane są tylko wzrost i waga.

Na zdjęciu: Roshayati, linia lotnicza AirAsia.
Wysokość - aby można było zabrać bagaż dla niskich pasażerów. A waga jest taka, aby nie przeciążać samolotu.

Na zdjęciu: stewardesy linii lotniczych Air France.
Większość ludzi podejmuje ten zawód ze względu na pieniądze i możliwość podróżowania za granicę. Teraz prawie nie ma romantyków. Często są one aranżowane przez znajomych, ale to nie daje żadnych przywilejów.

Na zdjęciu: samolot Hooters Air.
Podczas szkolenia stewardesy uczą się wielu rzeczy - od konstrukcji samolotu po dostawę. Istnieje specjalne pomieszczenie, w którym symuluje się i trenuje sytuacje. Zdecydowanie trzeba umieć pływać.

Na zdjęciu: Sarah, Hooters Air.
Uczą, jak radzić sobie z nieodpowiednimi pasażerami. Na przykład, jeśli dana osoba jest agresywna, personel pokładowy powinien najpierw poprosić ją o uspokojenie się. Następnie - dać pisemne ostrzeżenie. A jeśli to nie zadziała, mogą związać go pieczęcią - to taka szyna na wózku, na zewnątrz niepodobna do środka ochrony. Uczy się również, jak uderzyć: krawędzią dłoni w podbródek.

Na zdjęciu: Ava, stewardesa Cathay Pacific Airlines.
Fryzura, paznokcie - wszystko powinno być w porządku. Przed lotem, na odprawie, stewardesy są zawsze sprawdzane: kombinezon musi być czysty, makijaż musi być odpowiedni. Czasami są one usuwane z lotu. Tak więc jedna stewardesa zdjęła płaszcz na odprawie - i dopiero wtedy zauważyła, że zapomniała założyć spódnicę.

Na zdjęciu: Christie, Southwest Airlines.
Zawsze było więcej stewardes niż stewardów. Czasami jednak dziewczyny nie są zabierane na pokład. Na przykład, jeśli przewożą deportowanych. Albo cały samolot jest zajęty przez drużynę piłkarską.

Na zdjęciu: stewardesy singapurskich linii lotniczych Tigerair.

Szkolenie Azrizy, Lily i Stelli, linie lotnicze AirAsia.


Unnur jest szkolony przez islandzkie linie lotnicze Icelandair.

Kate, TigerAir Airlines.

Gupran, Icelandair.

Vivian, Cathay Pacific.

Venya i Kate.

Yusoko, japońskie linie lotnicze All Nippon Airways.

Linda, Cathay Pacific.

Wnętrze samolotu amerykańskich linii lotniczych Delta Airlines.

Lily i Azriza.