
14 lutego turecka tania linia lotnicza Pegasus Airlines wprowadziła nowy plan taryfowy, dostosowując swoją minimalną taryfę Light do światowych trendów.
Łatwo znaczy łatwo. Wcześniej, w ramach taryfy minimalnej, do kabiny tureckich tanich linii lotniczych można było zabrać walizkę o wymiarach kabinowych (50x40x20) bez ograniczeń wagowych, teraz tylko jedną torbę podręczną o wadze do 3 kg i wymiarach do 40x30x15 z umieszczeniem jej wyłącznie pod siedzeniem fotela z przodu. Za naruszenie - grzywna w wysokości 50 euro.
Szok wywołany innowacjami Pegasusa jest porównywalny chyba tylko z wiadomością o bankructwie Air Berlin w 2017 roku. Według relacji z Hamburga, ta niemiecka tania linia lotnicza była tanią linią lotniczą tylko z nazwy i kosztów lotów - AN-Tourism latał na przykład na trasie Moskwa - Berlin za 50 euro - i to z bagażem! Cena biletu obejmowała nawet lekki lunch na pokładzie - kanapkę i gorące napoje. Ale prawie idealne tanie linie lotnicze Air Berlin nie były z nami od dawna, a teraz nawet znośne taryfy Pegasus Airlines popadły w zapomnienie. Zmiany w dół oczywiście wpłynęły na cały harmonogram taryf tureckiej taniej linii lotniczej. Na przykład walizka kabinowa nie może być cięższa niż 8 kg.
Pegasus Airlines raczej nie straci popularności wśród rosyjskich turystów, ale osad, jak mówią, pozostanie.
Testowanie metra na lotnisko
Dwa międzynarodowe lotniska w Stambule są głównymi węzłami przesiadkowymi dla Rosjan lecących do krajów europejskich, dlatego zwróciliśmy uwagę na wiadomość przedstawianą w tureckich (i rosyjskich) mediach jako wielki przełom - linia metra (M11) z "nowego" lotniska (IST) została połączona z odnogą M2 biegnącą przez centrum metropolii i okazuje się, że do placu Taksim w sercu Stambułu można teraz dojechać w 50 minut z jedną przesiadką. Na czym dokładnie polega przełom? Wcześniej można było dostać się z nowego lotniska do Taksim, ale z dwiema przesiadkami. A teraz z jedną. Tak więc propagandziści i PR-owcy są wszędzie tacy sami, ale ta wiadomość zasługuje przynajmniej na uwagę.
Niezależni podróżnicy już przetestowali nową trasę i opowiedzieli o jej zaletach i wadach. Pozytywne: nowe wagony i koszt podróży to 35 lirów, ale potrzebna jest karta Istanbul Card (odpowiednik karty Troika). Dla porównania: Taksówka na tej trasie kosztuje około 700 lirów, autobus ekspresowy około 200. Wady: metro znajduje się bardzo daleko od terminalu lotniska. Będziesz musiał przejść przez długie tramwaje z walizkami. Stacja jest bardzo głęboka. Będziemy musieli przesiąść się do dwóch wind lub "tuzina" ruchomych schodów. Bardzo długi spacer na stację przesiadkową Gayreteppe (10-15 minut). Za przejazd należy zapłacić dwa razy. Linie M11 i M2 nie są połączone niczym innym niż travelatorami. Słaba nawigacja.
Nie wyszło, skreślamy to
W ostatnim numerze ("AN" nr 6) pisaliśmy o tym, jak malowniczo linie Ural Airlines przełożyły w czasie uruchomienie bezpośrednich lotów z Żukowskiego pod Moskwą do Baku - wiadomość o odwołaniu lotu została przyjęta, gdy wszyscy pasażerowie pierwszego lotu już się odprawili i czekali na wejście na pokład samolotu na lotnisku. W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego i Transportu Azerbejdżanu wyjaśniło, że wniosek o zatwierdzenie loty Ural Airlines z Żukowskiego do Baku jest nadal rozpatrywana przez Agencję Lotnictwa Cywilnego Azerbejdżanu, a rosyjska linia lotnicza powinna pamiętać o zasadach i terminach uzyskania pozwolenia od rządu Azerbejdżanu na wykonywanie regularnych lotów, ponieważ nie później niż miesiąc temu otrzymałem pozwolenie na lot z Jekaterynburga do Baku. Przetłumaczmy z języka międzynarodowej komunikacji departamentalnej na język codzienny: "Po co robić przedstawienie?". Pamiętam anegdotę: "Serwis samochodowy. Klient patrzy na fakturę i pyta mistrza: "A jaka pozycja była "Rolowana" - 10 000 rubli?". Mistrz: "Nie wyszło, wykreślamy". Trochę to obraźliwe dla pasażerów, ale ile razy AN-Tourism już mówił, że nie warto brać biletów przed pierwszym lotem na nowej trasie.
I jeszcze jedna wiadomość od mieszkańców Uralu w ciągu ostatniego tygodnia - linia lotnicza będzie wydawać markowe akty urodzenia na niebie dzieciom urodzonym na pokładzie ich samolotów. Jak wiadomo, ta sprawa, podobnie jak lądowania na polach, została uruchomiona przez Ural Airlines - są już dwa przypadki obu. Certyfikat będzie wskazywał datę, godzinę, wysokość, numer boczny, rząd siedzeń i współrzędne rzutowane na ziemię, aby urodzony w powietrzu mógł odwiedzić miejsce swoich narodzin (jeśli to możliwe).
Codzienne życie narodu
Kolejna wygrana sprawa od Aerofłotu dotycząca anulowania tanich biletów do Phuket wydarzyła się tym razem w Permie. Alexander i Yulia Naugolnykh kupili bilety Jekaterynburg - Phuket 19 października w "złej cenie" - 21 510 rubli za bilet. Wkrótce Aerofłot anulował je, tłumacząc niskie ceny błędem technicznym. Para, z pomocą Rospotrebnadzoru, złożyła pozew, a 30 stycznia sędzia Sądu Rejonowego Dzierżyńskiego w Permie orzekł na korzyść powodów, żądając od Aerofłotu natychmiastowego przewiezienia ich na podstawie pierwotnie zakupionych biletów. Przewoźnikowi nakazano również wypłacenie rekompensaty moralnej w wysokości 10 tysięcy rubli i 5 tysięcy rubli grzywny każdemu pasażerowi za naruszenie prawa. Pasażerowie polecieli już do Phuket w dniach 5-16 lutego.
Wiadomość ta jest nieprzyjemna dla banku narodowego i może zachęcić innych poszkodowanych, którzy kupili nowe bilety zamiast anulowanych, do ponownego rozważenia swojej decyzji i zażądania od Aerofłotu zwrotu różnicy w cenie.
W międzyczasie Aerofłot "wyczyścił" siedem kolejnych samolotów i ma obecnie największą flotę samolotów pasażerskich, na których można latać za granicę bez ryzyka aresztowania. Ale nadal istnieją statki z podwójną rejestracją, linia lotnicza kontynuuje negocjacje z leasingodawcami.
Jednak im więcej lotów zagranicznych, tym więcej problemów. Właśnie ta maksyma przychodzi na myśl po przeczytaniu wiadomości, że pasażerowie Aeroflotu zaczęli tracić pieniądze podczas lotów z Moskwy do Hongkongu i Stambułu. Problem stał się tak powszechny, że personel pokładowy odczytuje teraz specjalne zalecenia dla pasażerów, aby nie pozostawiali rzeczy osobistych, pieniędzy i dokumentów bez opieki.
Kalejdoskop wyników roku
Według jednej z firm konsultingowych ceny pokoi hotelowych w Moskwie wzrosły średnio o 16% do końca 2023 roku. Średni roczny wskaźnik obłożenia hoteli wyniósł 73%, co jest prawie porównywalne ze wskaźnikami z okresu przed pandemią.
Średni koszt kilometra w taksówce w Rosji w 2023 r. wzrósł o 20%, do 35 rubli.
Jednocześnie, jeśli w styczniu 2023 r. średnia cena kilometra w taksówce wzrosła o 12% w porównaniu do stycznia 2022 r., do 31 rubli, to w grudniu 2023 r. wzrost wyniósł 33%, do 41 rubli. Najdroższa taksówka znajduje się w Salechardzie (179 rubli/km w grudniu 2023 r.), najtańsza w Nazraniu (15 rubli/km). Dla porównania, średni koszt przejazdu autobusem wzrósł o 13% w grudniu ubiegłego roku, do 34 rubli.
Herbata nie jest już najpopularniejszym napojem w rosyjskich pociągach. W 2023 r. pasażerowie częściej wybierali kawę. Według FPC w 2023 r. w pociągach dalekobieżnych wypito prawie 7,6 miliona filiżanek herbaty. Kawa niewiele wyprzedziła herbatę - zamówiono ją prawie 7,8 miliona razy. W tym samym czasie kawa rozpuszczalna okazała się bardziej popularna niż budyń: 4,9 miliona w porównaniu z 2,9 miliona filiżanek.
Porywacze są przedsiębiorcami
W 2019 r. rosyjscy turyści spędzili wakacje na wyspach Antigua i Barbuda. Wynajęli jacht żaglowy i motorowy od zagranicznej firmy czarterowej za 30 milionów rubli, po czym zamiast zwrócić go prawowitemu właścicielowi, przetransportowali statek na Krym. Rosjanie pokonali około 9 tysięcy kilometrów. Trasa z Morza Karaibskiego wiodła przez Ocean Atlantycki, Cieśninę Gibraltarską, Dardanele i Bosfor do Zatoki Czarnomorskiej. Po przybyciu do Sewastopola wyrobili lewy numer identyfikacyjny i zarejestrowali pojazd. Następnie zaczęli wypożyczać jacht do turyści na wycieczki morskie.
Niedawno celnicy z Sewastopola zauważyli podejrzany statek, a następnie go zatrzymali. Sprawy karne zostały wszczęte na podstawie artykułów 174 i 194 Kodeksu Karnego Federacji Rosyjskiej ("Legalizacja mienia nabytego w drodze przestępstwa" i "Uchylanie się od płatności celnych").
Najszczęśliwszy
Brytyjska firma badawcza Institute for Quality of Life od 2014 roku co roku tworzy listę 200 najszczęśliwszych miast na świecie.
Ocena opiera się na analizie obiektywnych informacji, otwartych danych i wywiadów przeprowadzonych z mieszkańcami, czyli na badaniach ilościowych. Miasta oceniane są w 24 różnych obszarach działalności, podzielonych na pięć kluczowych kategorii: obywatele, zarządzanie, środowisko, gospodarka i mobilność.
Ostateczny ranking podzielony jest na trzy kategorie: "złote miasta" (od 1. do 23.), "srebrne miasta" (od 24. do 100.), "brązowe miasta" (od 101. do 200.).
Top 10 "szczęśliwych" miast wygląda następująco:
1. Aarhus (Dania).
2. Amsterdam (Holandia).
3. Bergen (Norwegia).
4. Brisbane (Australia).
5. Canberra (Australia).
6. Eskilstuna (Szwecja).
7. Genewa (Szwajcaria).
8. Helsinki (Finlandia).
9. Jenkoping (Szwecja).
10. Londyn (Wielka Brytania).
Dwa rosyjskie miasta znalazły się na liście "brązowych miast": Moskwa jest na 134. miejscu, a Sankt Petersburg na 173.
Zaproszenie do współpracy - t.me/snn1964
Источник: argumenti.ru