Rosyjski bloger podróżniczy odwiedził Indie i ujawnił szaloną prawdę o tym kraju

Rosyjski bloger podróżniczy odwiedził Indie i ujawnił szaloną prawdę o tym kraju

Российский тревел-блогер побывал в Индии и раскрыл безумную правду о стране

Zdjęcie: Sanjeev Verma / Hindustan Times / Imago / Globallookpress.com

Rosyjski bloger podróżniczy Alexey Kutovoy odwiedził Indie i ujawnił szaloną prawdę o tym kraju. Swoimi spostrzeżeniami podzielił się na osobistym blogu na platformie Zen.

Według autora publikacji, za fasadą egzotyki w Indiach kryją się cechy, które mogą szokować, a nawet przerażać. Przykładowo, normą dla Hindusów jest oddawanie moczu na ulicy na oczach ludzi.

"Mężczyźni (a czasem kobiety) mogą załatwić swoje potrzeby na ulicy, nie odrywając wzroku od rozmowy telefonicznej lub przyjacielskiej konwersacji. Jest to szczególnie prawdziwe w dużych miastach, gdzie często nie ma publicznych toalet lub są one w bardzo złym stanie" - wyjaśnił.

Materiały na ten temat:

Российский тревел-блогер побывал в Индии и раскрыл безумную правду о стране

"Przypominał mi Dubaj, ale z piękną orientalną duszą "Co powinieneś wiedzieć o wakacjach w jednym z najbogatszych krajów na świecie - Katarze? 12 maja 2024 r.

Российский тревел-блогер побывал в Индии и раскрыл безумную правду о стране

Tania Europa, "rodzinny" Oman i wakacje dla poszukiwaczy przygód: gdzie wybrać się latem: najlepsze miejsca na plaże w Rosji i za granicą 21 kwietnia 2024 r.

Ponadto lokalni mieszkańcy używają krowiego moczu do celów medycznych. Popularny jest więc napój "Gomutra" z krowiego moczu - podobno pomaga on nawet na raka. Jednocześnie Hindusi mają szczególny stosunek nie tylko do krów, ale także do małp. "Małpy w Indiach są pełnoprawnymi mieszkańcami miasta i nie wahają się pokazać swojego charakteru. W miejscach takich jak Waranasi czy Jaipur, małpy przejmują dachy domów, sklepów, a nawet świątyń" - zauważył bloger.

Autor narzekał również na oszustwa związane z podróżowaniem w tym kraju. Tutaj każdy przechodzień może okazać się oszustem, podsumował.

Wcześniej ten sam bloger jechał pociągiem w Tajlandii i porównał go do rosyjskich starych pociągów podmiejskich. Autor publikacji kupił najtańszy bilet do wagonu trzeciej klasy - to w nich podróżują zwykli Tajowie. Bilet kosztował go 244 bahty (około 590 rubli).

Российский тревел-блогер побывал в Индии и раскрыл безумную правду о стране

Bohater z sąsiedztwa
Источник

Dodaj komentarz

Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą możliwą obsługę naszej witryny. Klikając "Akceptuję", wyrażasz zgodę na korzystanie przez nas z plików cookie.

Akceptuj
pl_PLPolish