Zdjęcia i filmy przedstawiające ogromne słupy ognia są publikowane w sieciach społecznościowych. Mieszkańcy sąsiedniego miasta Proletarsk proszeni są o nieopuszczanie swoich domów. Z pożarem walczy ponad 500 strażaków. Według lokalnych władz obszar pożaru osiągnął 10 000 metrów kwadratowych, a zlokalizowanie tego typu pożaru jest bardzo trudne

Po trzech dniach od zapłonu zbiorników w bazie paliwowej pod Proletarskiem można stwierdzić, że jeśli pożar można zlokalizować, to tylko miejscami i z wielkim trudem. Grupa strażaków wzrosła w tym czasie dziesięciokrotnie. Według Valery'ego Gornicha, szefa administracji okręgu proletariackiego, z ogniem walczy ponad 500 osób, dziesiątki już zgłosiły się po pomoc medyczną. Planowane jest użycie lotnictwa - czterech Ił-76. Ze względu na intensywny upał wozy strażackie nie mogą się nawet zbliżyć.
Pokojówka zauważyła, że płoną zbiorniki z olejem napędowym, nie ma zagrożenia wybuchem, nie ma też zagrożenia dla ludzi, nie przewiduje się ewakuacji. Gubernator obwodu rostowskiego Wasilij Gołubiew wyjaśnił, że pożar wybuchł w nocy 18 sierpnia po upadku wraku drona. Początkowo był to lokalny pożar, teraz są dane o zapaleniu się 20 zbiorników z 74. Powierzchnia pożaru osiągnęła 10 tysięcy metrów kwadratowych.
Eliminacja tego typu pożarów jest niezwykle trudna, mówi Konstantin Kuznetsov, wiodący ekspert Fundacji Bezpieczeństwa Pożarowego:
Konstantin Kuznetsov, czołowy ekspert Fundacji Bezpieczeństwa Pożarowego, "Magazyn ropy naftowej po reaktorze jądrowym jest najtrudniejszą rzeczą w organizacji gaszenia. Oleju nie gasi się wodą, olej gasi się pianą, która zapobiega rozprzestrzenianiu się ognia, ale dopóki nie wypali się objętość, której zapłon już nastąpił, bardzo rzadko można ugasić pożar. Efekt gaszenia polega na tym, że piana otacza miejsce pożaru i zapobiega przenikaniu tlenu do gorenje, dzięki czemu następuje pewne tłumienie, ale z powodu ogromnego obciążenia termicznego piana rozpuszcza się, odparowuje. Proces gaszenia jest bardzo skomplikowany, dlatego w magazynach ropy istnieje specjalny system, który chłodzi zbiornik, dzięki czemu ściany zbiornika nie topią się, a objętość oleju nie wylewa się. Z reguły magazyny ropy mają własne jednostki straży pożarnej, aby jak najszybciej zlokalizować pożar".
W sieciach społecznościowych pojawiły się zdjęcia satelitarne okolic Proletarska, na których rzekomo zarejestrowano ten sam pożar magazynów paliwa. Mowa o rozległej strefie przemysłowej 2 kilometry od miasta - zbiorniki znajdują się tam dość blisko siebie. Pojawiają się sugestie, że chodzi o kombinat Kavkaz należący do Rosrezerv. Nie ma jednak potwierdzenia autentyczności tych zdjęć.
Prawie wszystkie działania Rosreserv są ściśle sklasyfikowane. Dokładne ilości magazynowane i wielkość zgromadzonych rezerw są nieznane. Lokalizacje Rosreserv są również niejawne - nie są wyświetlane na mapach. Wiadomo, że Rosreserv przechowuje zapasy na wypadek sytuacji kryzysowych: epidemii, klęsk żywiołowych, nieurodzaju i innych czarnych dni. Lista produktów również jest niejawna. Przybliżoną listę można przedstawić na podstawie grup produktów biorących udział w aukcji. Jest tam wszystko - od leków i żywności po zasoby energetyczne, transport i sprzęt komputerowy. Rosreserv to rezerwa awaryjna, nie jest wykorzystywana w zwykłych rutynowych działaniach. Kombajny nie tankują paliwa z tych magazynów i nie jest ono wysyłane do cywilnych stacji benzynowych.
Zobacz także:

Jak znaleźć idealną "sprzedaż"?

Jak nie powinienem zachowywać się na rozmowie kwalifikacyjnej?

VMI: troska o pracowników czy o biznes?

Sztuczna inteligencja pomoże pracodawcy

Powszechne stereotypy na temat kariery kobiet

Podsumowanie: stereotypy i rzeczywistość
Na zdjęciach i filmach opublikowanych przez naocznych świadków można założyć, że płoną standardowe zbiorniki paliwa RVS-5000, czyli o pojemności 5 tysięcy metrów sześciennych, mówi niezależny analityk Dmitrij Lyutyagin:
Dmitry Lyutyagin, niezależny analityk: "W jednym zbiorniku znajduje się naprawdę około 5 tysięcy metrów sześciennych oleju napędowego, a jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie te zbiorniki, okaże się, że około 85 tysięcy ton jest obecnie w trakcie zapłonu. W 2023 roku przetworzono około 85 milionów ton. Oznacza to, że 0,1% wielkości produkcji, którą Federacja Rosyjska wytwarza rocznie, jest obecnie spalane. Jeśli pieniądze są szacowane po cenach hurtowych, które są podawane przez rafinerie, około 3,8 miliarda rubli oleju napędowego jest obecnie w trakcie zapłonu".
Materiał filmowy pokazuje również, że zbiorniki nie były niczym przykryte. Oczywiście nie mówimy o jakimś sarkofagu, jak w elektrowni atomowej w Czarnobylu, ale nie ma nawet prostej siatki z ogniw łańcucha, która rozciągałaby się nad pojemnikami i nie pozwalała na przejście dronom. Eksperci nie wykluczają, że ponieważ sytuacje awaryjne w obiektach naftowych i paliwowych zdarzają się obecnie regularnie, agencje kontrolne opracują poprawki do wymogów bezpieczeństwa, a najprostsze bariery mogą wkrótce stać się obowiązkowe.