Fotograf i podróżnik Pavel Makarov opowiedział Bigpicce o mieście duchów Chiatura w Gruzji, którego główną atrakcją są liczne kolejki linowe.
Chiatura to górnicze miasto w Gruzji, w którym znajdują się dziesiątki działających i zepsutych kolejek linowych zbudowanych w latach pięćdziesiątych XX wieku. Wcześniej wszyscy myśleli, że miasto będzie prosperować dzięki ogromnym rezerwom rudy i manganu. Z czasem miasto zostało zapomniane, a teraz jest tam trochę beznadziejnie. Lokalni mieszkańcy stopniowo wyprowadzają się stamtąd do innych miast, pozostawiając puste mieszkania.

Małe miasteczko, skromnie zagubione w górzystych przestrzeniach Gruzji, tak zaimponowało wyobraźni podróżnika, fotografa i założyciela biura TEG, Pawła Makarowa, że spędził w nim kilka dni, jeżdżąc główną atrakcją miasta - licznymi kolejkami linowymi. Chiatura to górnicze miasteczko położone po dwóch stronach wąwozu, w którym znajdują się dziesiątki działających i zepsutych kolejek linowych zbudowanych w latach 50-tych XX wieku.
Miasto duchów jest dosłownie przesiąknięte duchem czasów radzieckich, zniszczonymi domami i poczuciem beznadziejności. Ale kiedyś, w czasach sowieckich, przepowiadano mu wielką przyszłość - wydobycie ogromnych rezerw rudy i manganu. Czas zbiera swoje żniwo, miasto zostało zapomniane.

Kolejka linowa przejeżdża nad obszarami podmiejskimi.

Przejście nad rzeką Kvirila. Widok z dachu kabiny istniejącej kolejki linowej.

Główną atrakcją miasta są kopalnie manganu, które znajdują się wokół Chiatura. Każdy, kto tu przyjedzie, może obserwować proces wydobycia manganu.

Złoże manganu w Chiatura ma ponad 100 lat. Działa tu sześć kopalni manganu, wokół których rozwija się sieć kolejek linowych.

Od ponad 60 lat miejscowi żyją w Chiaturze - statecznie, powoli, pamiętając czasy dawnej potęgi ZSRR. Miasto przypomina nieco dzisiejszy Bajkonur czy Czarnobyl....

Wąwóz zwęża się w kierunku obrzeży miasta, pozostawiając miejsce tylko dla drogi, rzeki, linii kolejowej i kolejek linowych. Jest tu znacznie mniej budynków mieszkalnych, ale to stąd odjeżdżają kolejki linowe do kopalni.

Obecnie Chiatura pozostaje jedynym miastem na świecie z największą liczbą wind wykorzystywanych jako bezpłatny transport publiczny.

Nocny widok na centrum miasta, gdzie znajduje się bazar, dworzec autobusowy, stacja kolejowa i trzy kolejki linowe. Z centrum prowadzi droga do Sachkhere, wzdłuż której położone jest miasto.

Operator kolejki linowej opowiada wiele ciekawych i tragicznych historii. Zdarzały się przypadki zerwania liny kolejki linowej, przypadki awarii hamulców ze skutkiem śmiertelnym.

Mechanik jednej z kolejek linowych pokazuje jej urządzenie. To proste - silnik elektryczny, ręczny i automatyczny układ hamulcowy. W przypadku awarii zasilania możliwe jest ręczne doprowadzenie przyczepy kolejki linowej do miejsca docelowego za pomocą ręcznej trakcji.

Chiatura znajduje się 220 km od Tbilisi i można do niej dojechać pociągiem lub samochodem.

Lokalni mieszkańcy nadal opuszczają miasto. Jedno z wielu opuszczonych mieszkań w mieście.

Ludzie wyjeżdżają z tego miejsca do Tbilisi, do Rosji, zostawiając swoje rzeczy i dokumenty.

Od dawna nikt nie gotował w tej kuchni.

Jest to mieszkanie w 12-piętrowym budynku, w którym około 60% mieszkań jest opuszczonych. W domu nie ma ogrzewania, ludzie ogrzewają się burżujami.

Opuszczone oddziały kolejowe.

Tak porusza się wydobyty mangan.

Chiatura jest miastem nieturystycznym. Mimo to warto je odwiedzić, ponieważ jest to klimatyczne i wyjątkowe miejsce z jego spokojnym stylem życia, gościnnością lokalnych mieszkańców i niesamowitym pięknem widoków.