
Według tureckiego wydania Milliyet, turysta z Rosji został ukarany grzywną w wysokości prawie miliona rubli za trzy owady złapane w pobliżu Kemer.
Funkcjonariusze ochrony lasów znaleźli Rosjanina zbierającego owady na płaskowyżu Gedelme w pobliżu Kemer. Za pomocą sieci złapał rzadkie mrówki, które wyglądały jak ważki, ale miały duże skrzydła. Trzy złapane osobniki umieścił w szklanym słoju.
Sprawcą okazał się wykładowca Moskiewskiego Państwowego Uniwersytetu Leśnego i pracownik Moskiewskiego Muzeum Darwina, który spędzał wakacje w jednym z lokalnych hoteli.
Pracownicy Górskiego Parku Narodowego Gulluk (Termessos) przejęli siatkę od naukowca, a owady zostały wypuszczone na wolność. Mężczyzna został oskarżony o naruszenie prawa ochrony środowiska i ukarany grzywną w wysokości 378 140 lir tureckich (około 990 000 rubli).
Park narodowy przypomniał, że cudzoziemcom zabrania się wywozu jakichkolwiek gatunków roślin i zwierząt z Turcji bez specjalnego zezwolenia.